fot. EPA/BARTLOMIEJ WOJTOWICZ

Szczecińskie seminarium duchowne przyjęło uchodźców z Charkowa

Arcybiskupie Wyższe Seminarium Duchowne w Szczecinie przyjęło uchodźców z Charkowa. Są to głównie kobiety i dzieci. Docelowo przygotowanych jest 30 miejsc, które oddano do dyspozycji Wojewody Zachodniopomorskiego.

W przypadku rosnących potrzeb seminarium w trybie alarmowym może udostępnić następne miejsca. Akcja jest koordynowana z archidiecezjalną Caritas i Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie.

>>> Oblaci: do Kokotka przyjechali pierwsi uchodźcy z Ukrainy. Ponad połowa to dzieci

Tutaj mają spokój

Seminarium dysponuje 30 miejscami, z czego 13 jest już zajętych. W placówce schronienie znalazły głównie kobiety i dzieci. – Jak przekroczyliśmy granicę, to wszystko już było piękne, dali nam jeść i pić. Zaprowadzili nas do ciepłych pomieszczeń – mówi Ania, która do Polski uciekła z Zaporoża.

Ks. dr Krzysztof Łuszczek, rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego, podkreśla, że placówka jest gotowe na udostępnienie kolejnych miejsc, jeśli zajdzie taka potrzeba.

– Od samego początku, jak sprawa uchodźców się pojawiła, zaczęliśmy przygotowywać odpowiednie przestrzenie do przyjęcia uchodźców. W takim alarmowym trybie możemy uruchomić jeszcze salę konferencyjną, gdzie w warunkach już takich polowych też moglibyśmy przyjąć uchodźców. Na razie mamy grupę z Charkowa, chcemy dać im możliwość, aby odpoczęli, po tym wszystkim co przeszli. Jest wśród tych osób duża grupa dzieci. Tutaj mają spokój, to jest dla nich najważniejsze – mówi ks. dr Łuszczek.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze