Szef watykańskiej dyplomacji: aborcja nie jest prawem człowieka
Stolica Apostolska odrzuca twierdzenie zawarte w raporcie przyjętym przez Parlament Europejski, jakoby aborcja była „prawem człowieka” – stwierdził sekretarz ds. stosunków z państwami, abp Paul Richard Gallagher 7 lipca podczas wizyty w stolicy Portugalii, Lizbonie.
Oczywiście nie trudno sobie wyobrazić, jakie jest stanowisko Stolicy Apostolskiej w tej sprawie. Jesteśmy przeciwni idei, jakoby aborcja była prawem człowieka – powiedział w wywiadzie dla Rádio Renascença szef watykańskiej dyplomacji. 24 czerwca Parlament Europejski przyjął raport Maićia, który określa aborcję jako „podstawową opiekę zdrowotną” i stara się przedefiniować klauzulę sumienia jako „odmowę opieki medycznej”.
>>> Lekarz zalecał rodzicom Adama aborcję. Dziś Adam biega, trenuje tenis i cieszy się życiem
Zapytany o zagrożenie dla sprzeciwu sumienia, abp Gallagher wyraził rozczarowanie eliminowaniem klauzuli sumienia. Zauważył, że jest to tendencja rosnąca w wielu częściach świata.
Sekretarz ds. stosunków Stolicy Apostolskiej z Państwami spotkał się z Augusto Santosem Silvą, portugalskim ministrem spraw zagranicznych, odwiedzając Portugalię, która będzie gospodarzem Światowych Dni Młodzieży w 2023 roku.
Katolicka stacja radiowa zapytała również arcybiskupa, czy decyzja papieża Franciszka o krótkiej podróży na Węgry, przed wizytą na Słowacji w dniach 12-15 września, była związana z jego nastawieniem do rządu Viktora Orbána.
„Nie, to nie jest żaden osąd rządu czy władz na Węgrzech” – odparł. „Papież od samego początku bardzo jasno mówił, że jedzie do Budapesztu wyłącznie po to, by odprawić Mszę św. kończącą Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny” – zaznaczył.
>>> Wielka Brytania: nie będzie aborcji bez ograniczeń
Abp Gallagher skomentował również watykański szczyt dla libańskich przywódców chrześcijańskich 1 lipca. Wyraził nadzieję, że przywódcy chrześcijańscy po powrocie do swej ojczyzny wywrą wpływ na swoich wiernych i na przywódców politycznych. Dodał, iż „Ojciec Święty powiedział, że odwiedzi Liban, gdy powstanie rząd. Jest to więc wielki bodziec do utworzenia rządu. Ale mogą być też inne wizyty. Będziemy czekać i zobaczymy” – podkreślił szef watykańskiej dyplomacji.
„Staramy się robić małe kroki, iść do przodu, zobaczyć, jaka jest reakcja. Ale jednocześnie apelujemy do wspólnoty międzynarodowej, aby zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby pomóc Libanowi w tym krytycznym czasie” – powiedział w wywiadzie dla Rádio Renascença szef watykańskiej dyplomacji.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |