Mój Kościół
„Hojny i piękny czy wsteczny i skompromitowany” – jaki jest twój Kościół?
„Jakże łatwo cię, Kościele, krytykować, a jednak jakże cię kocham! Ileż razy cierpiałem z twego powodu, a jednak ile ci zawdzięczam! Nieraz myślałem o twoim końcu, a tak potrzebna mi jest twoja obecność! Tyle razy gorszyłem się tobą, a jednak dałeś mi poznać, czym jest świętość! Nie znalazłem w świecie niczego bardziej wstecznego, skompromitowanego i fałszywego, a jednocześnie niczego bardziej czystego, hojnego i pięknego. Ileż razy chciałem zatrzasnąć przed tobą drzwi mojej duszy, a jak często modliłem się, aby mi było dane umrzeć w twych bezpiecznych ramionach. Nie, nie mogę uwolnić się od ciebie, bo jestem twój, choć przecież nie jestem całkiem tobą. A zresztą, dokąd mógłbym pójść? Budować jakiś inny Kościół? Zbudowałbym go przecież z tymi samymi błędami, bo są to błędy, które noszę w sobie samym. I gdybym zbudował taki Kościół, to byłby to mój Kościół, a nie Kościół Jezusa Chrystusa. Jestem wystarczająco stary, by wiedzieć, że nie jestem lepszy od innych”. (Carlo Caretto, „Tajemnice pustyni: antologia”, Kraków 2002)
Te słowa włoskiego zakonnika ze Zgromadzenia Małych Braci Ewangelii, opartego o duchowość bł. Karola de Foucauld, pokazują pewnego rodzaju rozdarcie, jakie może pojawić się w człowieku uczestniczącym we wspólnocie Kościoła.
W ramach cyklu „Jaki jest twój Kościół” chcemy pokazać, że Kościół jest zdecydowanie Kimś – a nie czymś. Przyjrzymy się temu, jak ci, którzy są w Kościele na niego patrzą – kim on dla nich jest. Spróbujemy podjąć analizę stanu rzeczy wczoraj, dziś i jutro, a także poprzez świadectwa ludzi z różnych środowisk będziemy chcieli zobaczyć różnorodność Kościoła w Jego jedności. Zapraszamy do lektury, a także do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami o Kościele pisząc na e-mail: [email protected]
Zobacz wszystkie wpisy dotyczące Mój Kościół