„The Jerusalem Post” o Polsce: tysiące chasydów odbyło doroczną pielgrzymkę do Leżajska
Tysiące chasydów z całego świata uczestniczyło w pielgrzymce na grób cadyka Elimelecha – pisze o Polsce „The Jerusalem Post”. Elimelech, słynący z uzdrowień dusz i ciał, był jednym z najsławniejszych cadyków dawnej Polski. „The Jerusalem Post” w artykule zamieścił też film z wydarzenia i zdjęcie.
Izraelska gazeta zwraca uwagę, że leżajskie pielgrzymki stały się w ostatnich latach wyjątkowo popularne w społeczności chasydzkiej. Dziennik relacjonuje udział w pielgrzymce sławnego z wykładów teologicznych rabina Yoshiyahu Pinto, przywódcy ruchu Shuva Yisrael. Poza prowadzeniem modlitw rabin spotkał się w Warszawie z grupą żydowskich uchodźców z Ukrainy.
Chasydzi przyjeżdżają do Leżajska głównie z Izraela, Europy, USA i Kanady. Pielgrzymki chasydów odbywają się zazwyczaj rotacyjnie – część żydów po modłach opuszcza Leżajsk, a kolejni przybywają. Uczestniczą w nocnych modlitwach przed grobowcem cadyka, tzw. ohelem. Proszą go o uzdrowienia, pomyślność dla dzieci i powodzenie. Modlitwom towarzyszy śpiewanie psalmów. Wierzą, że cadyk w rocznicę śmierci zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby.
>>> Dialog z judaizmem prowadzony przez Kościół w Polsce
Elimelech z Leżajska był aktywnym głosicielem chasydyzmu, powstałego w XVIII wieku mistycznego nurtu religijnego. Od 1772 roku Leżajsk był centrum jego działalności. Dla chasydów polski Leżajsk, wraz z grobem cadyka Elimelecha, jest jednym z najświętszych miejsc na świecie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |