TikTok, YouTube i Instagram: katoliccy influencerzy stawiają na wiarę i modlitwę
W siedzibie francuskiego episkopatu odbyło się spotkanie „cyfrowych misjonarzy”. Zostali na nie zaproszeni katoliccy influencerzy obecni na TikToku, YouTubie i Instagramie. Przybyło ponad 40 osób z całej Francji. Warunkiem udziału było aktywne uczestniczenie w życiu Kościoła, duża liczba subskrybentów oraz publikowanie treści zgodnych z doktryną katolicką.
Kapłani, siostry zakonne i ludzie świeccy dawali świadectwo o swoim szczególnym sposobie ewangelizacji w sieci. Praktycznie wszyscy stwierdzili, że mają już doświadczenia nawróceń, które dokonały się dzięki obecności ewangelicznego przekazu w sieci. Potwierdzali, że w mediach społecznościowych potrzeba pozytywnego przekazu skupionego na wierze, modlitwie i życiu religijnym.
W spotkaniu uczestniczyła m.in. 27-letnia siostra Albertine Debacker ze Wspólnoty Chemin-Neuf, która tego lata przebiła się w sieci dzięki filmikowi zatytułowanemu „Dobra siostra, ale po co?”. Od tego czasu, mając 64 tys. followersów na TikToku i 38 tys. na Instagramie, systematycznie opowiada o kobiecym życiu zakonnym. Podejmuje m.in. takie tematy jak „Zakonnica na wakacjach”, „Zakonnica i seks” czy „Dzień zakonnicy”. Wyznaje, że pomaga jej to w codziennej pracy z młodzieżą w jednym z liceów Lyonu.
>>> Ksiądz ewangelizujący na Instagramie – szansa czy groteska?
Jezusowe puenty w internecie
Brat Benjamin, będący dyrektorem salezjańskiej szkoły w Normandii podkreśla, że „jeśli ludzie znajdą w sieci fajnego i sympatycznego księdza, to już to jest ewangelizacja”. On sam przybliża wiarę grupie artystów, publikując piosenki śpiewane przy swoim pianinie, które zawierają „Jezusowe puenty”.
Z kolei były oficer marynarki i alpinista związany ze skautingiem publikuje filmiki z gór, odpowiadając w nich na pytania młodzieży. „Mówiłem o Trójcy Świętej, czyśćcu, ale i prawie jedzenia lub nie wieprzowiny, gdy się jest katolikiem, bo o to mnie młodzi pytali” – mówi ks. Gaspard Craplet podkreślając, że hierarchia kościelna zbyt często patrzy jeszcze na cyfrowych misjonarzy z dozą podejrzliwości, a świat cyfrowy może być początkiem realnej relacji i to jest najważniejsze dla katolickich influencerów.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |