To on uratował Koronę Cierniową z płonącej Katedry Notre Dame
Korona cierniowa jest jedną z najcenniejszych relikwii chrześcijaństwa. Symbol męczeństwa Jezusa Chrystusa wyniósł z płonącej katedry Notre Dame ojciec Fournier, kapelan paryskich strażaków. Był specjalnie do tego szkolony.
Le père Fournier, aumônier des @PompiersParis, est allé avec des pompiers dans la cathédrale #NotreDame pour sauver la couronne d’épines et le Saint-Sacrement… pic.twitter.com/4IoLVdoJZW
— Etienne Loraillère (@Eloraillere) April 15, 2019
Według Biblii, korona cierniowa upleciona została przez żołnierzy Poncjusza Piłata prawdopodobnie z rośliny Ziziphus spina-christi („a żołnierze upletli koronę z cierni i włożyli Mu ją na głowę” J 19,2) zaraz po wyroku, którym Jezus został skazany na ubiczowanie. Korzystając z okazji, żołnierze założyli Jezusowi na głowę koronę cierniową, włożyli na niego szkarłatny płaszcz, do ręki dali mu trzcinę i podchodząc naśmiewali się z niego, pluli nań i bili trzciną po głowie (por. J 19,1-3). Korona cierniowa towarzyszyła Jezusowi w drodze krzyżowej i w czasie śmierci. Według tradycji po zdjęciu z krzyża korona została zabrana przez jednego ze świadków jego śmierci.
Według jednej z teorii, koronę odnalazła i zabezpieczyła cesarzowa Helena, matka Konstantyna Wielkiego. Większość naukowców jednak, powołując się na płynące ze źródeł sugestie, uważa, iż po pogrzebie Chrystusa koronę miał zabrać jeden z uczniów obecnych przy złożeniu jego ciała do grobu, łamiąc jednocześnie fundamentalne żydowskie prawa. Przepisy nakazywały bowiem grzebać ze skazanym na śmierć człowiekiem wszystkie przedmioty, które miały kontakt z jego krwią. Przedmioty te uważane były za nieczyste.
W Jerozolimie relikwia korony cierniowej czczona była na pewno już w początkach V wieku, co wiadomo ze świadectwa biskupa Paulina z Noli. Wincenty z Lerynu (V w.) powiedział, iż korona miała formę pileusa. W 593 roku natomiast, święte ciernie oglądał w Jerozolimie Grzegorz z Tours, na którym ogromne wrażenie wywarła zieleń i odradzająca się w cudowny sposób każdego dnia świeżość relikwii. Grzegorz dodaje też, iż obręcz podtrzymującą cierniowe pnącza upleciono z sitowia. Według Antoniego z Piacenzy, relikwia przechowywana była w kościele Apostołów na Syjonie.
W 1063 roku korona trafiła do Bizancjum. 19 sierpnia 1237 roku desperacko potrzebujący pieniędzy cesarz Konstantynopola, Baldwin, oddał (za udzieloną mu pomoc finansową w wysokości 135 tysięcy liwrów), koronę cierniową królowi Francji, Ludwikowi IX, który był w posiadaniu kolekcji relikwii.
Przez całe średniowiecze miała miejsce praktyka wyrywania z niej cierni i ich translacji do wielu miejsc (głównie kościoły i klasztory), a także umieszczano je wśród insygniów władzy. Do dziś są czczone w sanktuariach na całym świecie (m.in. Rzym, Piza, Praga; w Polsce w Zamościu, Miechowie i Boćkach). Stąd też korona w obecnym stanie jest pozbawiona cierni. Podczas Rewolucji Francuskiej korona została przeniesiona do Biblioteki Narodowej. W momencie Konkordatu w 1801 roku została wraz z pozostałymi relikwiami przekazana arcybiskupowi Paryża i złożona 10 sierpnia 1806 roku w skarbcu Katedry Notre Dame. Od tego czasu relikwie pozostają pod opieką kanoników Kapituły Bazyliki Metropolitańskiej i strzeżone są przez Rycerzy Świętego Grobu Bożego. W każdy pierwszy piątek miesiąca oraz każdy piątek Wielkiego Postu, korona jest udostępniana wiernym podczas specjalnych ceremonii.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |