Tomasz Snarski: kary śmierci nie da się pogodzić z nauczaniem Kościoła [WIDEO]
W czwartek na profilu misyjne.pl na Facebooku odbyło spotkanie live z Tomaszem Snarskim, prawnikiem, autorem książki „Kościół katolicki wobec kary śmierci. Między prawem a filozofią i teologią”. Publicysta podkreślał, że stwierdzenie, iż przez stulecia kara śmierci była przez Kościół akceptowana bądź choćby dopuszczana jest dużym uproszczeniem.
W rozmowie z Michałem Jóźwiakiem Tomasz Snarski zaznaczał, że stosowanie kary śmierci jest dla każdego państwa porażką i nie zapewnia ona społeczeństwu większego bezpieczeństwa. Zaznaczał, że na system penitencjarny należy patrzeć pod kątem moralnym, ale również zważając na jego skuteczność. Kara śmierci tam, gdzie jest stosowana wcale nie przyczynia się do zmniejszenia przestępczości.
>>> Tomasz Snarski: dlaczego Kościół odrzucił karę śmierci? [ROZMOWA]
Kościół jest przeciwnikiem kary śmierci
Prawnik przedstawił również zmiany jakie pojawiły się w Katechizmie Kościoła Katolickiego w punkcie mówiącym o karze śmierci. Jednoznacznie stwierdził, że Kościół na drogę abolicjonizmu oficjalnie wszedł nie za pontyfikatu papieża Franciszka, ale Jana Pawła II, który był przeciwnikiem kary głównej. Obecny zapis z 2018 r. podkreśla tylko nauczanie Kościoła o świętości życia i poszanowaniu godności ludzkiej bez względu na jakiekolwiek uwarunkowania.
– W pierwszych wiekach chrześcijanie w ogóle stronili od uczestniczenia w wyrokowaniu czy wykonywaniu kary śmierci. Wiemy na przykład, że kapłan, który w jakikolwiek sposób uczestniczył w wyrokowaniu tej kary, był odsuwany od sprawowania liturgii. Pierwsi chrześcijanie nie chcieli mieć nic wspólnego z zabijaniem człowieka, także skazanego na karę śmierci. Jest to fakt historyczny, który przełamuje twierdzenie, że kara główna zawsze była dopuszczalna moralnie wśród chrześcijan – tłumaczył Tomasz Snarski.
Całą rozmowę można obejrzeć poniżej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |