fot. EPA/STR

Turcja: 21 ofiar śmiertelnych w trzęsieniu ziemi [AKTUALIZACJA]

Do 21 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,8, które nawiedziło w piątek wieczorem wschodnią Turcję. Ponad 1000 osób zostało rannych. Wstrząsy były tak silne, że były odczuwalne w kilku sąsiednich krajach.

Poprzedni bilans mówił o co najmniej 18 zabitych w prowincji Elazig i w sąsiedniej prowincji Malatya. 1030 osób zostało rannych.

Epicentrum znajdowało się w pobliżu miasta Sivrice w prowincji Elazig, ok. 550 km na wschód od stolicy kraju Ankary.

Po głównym trzęsieniu, które odczuwalne było w Syrii, Gruzji, Armenii i Libanie, nastąpiło aż ponad 270 wstrząsów wtórnych, spośród których 12 miało magnitudę 4 – zwraca uwagę agencja Reutera.

Trzęsienie ziemi w Turcji fot. EPA/STR

Trzęsienie ziemi w Turcji fot. EPA/STR

Służby ratunkowe podały, że akcja ratownicza trwa w trzech miastach w Elazig. Kompletnie zniszczonych zostało 30 budynków, wiele innych jest uszkodzonych. Władze na razie odradzają powroty do miejsc zamieszkania, w związku z tym setki osób jest bez dachu nad głową. Do ich dyspozycji oddano miejscowe hale sportowe, szkoły i inne obiekty użyteczności publicznej.

Na miejsce kataklizmu wysłano ponad 400 zespołów ratowników, którzy przeszukują zawalone i spalone budynki. Do akcji włączono również drony.

Minister spraw wewnętrznych Turcji Suleyman Soylu ocenił trzęsienie ziemi jako wydarzenie na „poziomie 3” zgodnie z planem reagowania kryzysowego w tym kraju. Oznacza to, że obszarom dotkniętym kataklizmem niezbędna jest pomoc na poziomie krajowym; kolejny poziom oznacza, że Turcja może zwrócić się o pomoc międzynarodową.

Turcja ma za sobą historię potężnych trzęsień ziemi. Ostatnie takie o magnitudzie 7,1 miało miejsce w 2011 r. we wschodniej prowincji Van; zginęło wówczas ponad 600 osób.

Ponad 17 tys. osób zginęło w sierpniu 1999 roku, kiedy trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,6 nawiedziło miasto Limit, 90 km na południowy wschód od Stambułu w zachodniej Turcji. Około 500 tysięcy ludzi pozostało wówczas bez dachu nad głową.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze