Zwolennicy prezydenta Recepa Erdogana czekają na wyniki referendum konstytucyjnego, Stambuł, Turcja.

Turcja: pracownicy uniwersytetów zatrzymywani

42 pracowników uczelni, w tym 20 profesorów, zatrzymano w poniedziałek w Turcji za domniemane kontaky z Fethullahem Gulenem, oskarżanym przez władze o podżeganie do udaremnionego w lipcu ubiegłego roku zamachu stanu – podały tureckie media.

Wśród zatrzymanych jest znany politolog i krytyk władzy z Uniwersytetu Bosforskiego Koray Caliskan. Caliskan, według agencji Reutera, w przeszłości był doradcą Kemala Kilicdaroglu – lidera opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej. Policja zatrzymała też m.in. 19 profesorów wydziału medycznego uniwersytetu Medeniyet. Zdaniem tureckiej prorządowej agencji prasowej Anatolia zatrzymani są podejrzewani o kontakty z Gulenem i korzystanie z komunikatora na smartfony ByLock, zapewniającego szyfrowaną łączność. Według tureckich władz aplikacją posługiwała się sieć Gulena, muzułmańskiego kaznodziei. Tureckie media podają, że władze wydały nakaz aresztowania kolejnych 30 pracowników uniwersyteckich.

Rząd w Ankarze oskarża przebywającego w USA Gulena o infiltrowanie przez jego zwolenników struktur państwa z zamiarem obalenia prezydenta, a wcześniej premiera Recepa Tayyipa Erdogana, mimo że do 2013 roku byli oni sprzymierzeńcami i działali wspólnie z zamiarem osłabienia środowisk laickich, które kontrolowały wówczas aparat państwowy.

Fot. PAP/EPA/ERDEM SAHIN

Po próbie zamachu stanu, do której doszło 15 lipca 2016 roku, władze tureckie aresztowały ponad 50 tys. osób i zwolniły z pracy bądź zawiesiły w wykonywaniu obowiązków ok. 150 tys. osób, w tym żołnierzy, policjantów, nauczycieli i urzędników, zarzucając im powiązania z grupami terrorystycznymi. Z pracy w państwowych instytucjach za rzekome popieranie zamachu stanu w Turcji zwolniono do tej pory prawie 5 tys. naukowców. Ta fala czystek zaalarmowała obrońców praw człowieka, którzy twierdzą, że prezydent Erdogan wykorzystuje próbę puczu jako pretekst do rozprawy z dysydentami. W niedzielę setki tysięcy Turków wzięło udział w wiecu na azjatyckim brzegu Bosforu na zakończenie 25-dniowego „Marszu sprawiedliwości”, którego uczestnicy przeszli 450 kilometrów z Ankary do Stambułu, aby zaprotestować przeciw arbitralnemu stosowaniu prawa przez rząd. Organizatorem marszu i wiecu była główna opozycyjna, Partia Ludowo-Republikańska. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze