Fot. Jana Shnipelson/Unsplash

Turcja: używając sądów do uciszania dziennikarzy, Ankara kopiuje metody stosowane przez Rosję

Turcja używając sądów do uciszania krytycznych dziennikarzy, kopiuje metody stosowane przez Rosję – wynika z raportu opublikowanego przez Fundację im. Friedricha Naumanna.

„W przypadku reżimów autorytarnych częstą praktyką jest przejmowanie kontroli nad mediami i sądownictwem; Rosja i Turcja są obecnie na różnych poziomach tego samego podręcznika” – ocenia w rozmowie z portalem Balkan Insight Baris Altintas, współautorka raportu.

„Krytycznych dziennikarzy określa się agentami zagranicznymi, ekstremistami; w Turcji dodatkowo wzrost liczby ataków retorycznych na społeczność LGBT zaczyna odzwierciedlać trend widoczny wcześniej w Rosji” – dodaje.

>>> Turcja nadal krajem z największą liczbą uchodźców

W raporcie zwrócono uwagę na ryzyko powtórzenia się w przypadku dziennikarzy tureckich tego, co spotkało tych z Rosji; znaczna ich część została zmuszona do ucieczki z kraju. Autorzy podkreślają, że dziennikarzy rosyjskich uznano za „wrogów państwa” i w obu państwach mierzą się oni z fałszowanymi zarzutami, szczególnie dotyczącymi bezpieczeństwa kraju.

„Oskarżenia, które obejmują zbrodnie przeciwko państwu, należą do najsurowszych, jakie można postawić. We współczesnej Rosji stały się narzędziem karania nieposłusznych dziennikarzy” – przypomniano w raporcie.

>>> Turcja: istnienie chrześcijan zagrożone po trzęsieniu ziemi

Pozwy sądowe w związku z dochodzeniami w sprawach korupcji coraz częściej stają się jednym z instrumentów wykorzystywanych do rozprawienia się z dziennikarzami w Turcji. W dziesiątkach takich przypadków dziennikarze krytyczni wobec rządu muszą płacić duże kwoty odszkodowania osobom składającym pozwy w związku z oskarżeniami o zniewagę, zniesławienie lub pomówienie. Sprawy te często dotyczą doniesień na temat transakcji pieniężnych rodziny lub bliskich krewnych prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana lub osób z jego otoczenia – zwrócono uwagę. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze