fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

U podnóża Tatr modlitwa za ojczyznę

Uczą nas miłości do Boga. Uczą nas miłości do Matki Najświętszej. Uczą nas miłości do Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w Bukowinie Tatrzańskiej wskazując na przykład św. Stanisława Kostki, św. Maksymiliana Kolbego i ks. Ignacego Skorupki.

Od grudnia 2022 r. w całej Archidiecezji Krakowskiej z inicjatywy abp. Marka Jędraszewskiego, dwa razy w miesiącu — w 1. soboty i w każdy 14. dzień miesiąca — trwa modlitwa za Ojczyznę. W sierpniu metropolita krakowski z tej okazji przewodniczył mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bukowinie Tatrzańskiej.

– To dla nas wielkie wyróżnienie i honor. Bardzo za to dziękujemy i bardzo się z tego cieszymy – mówił na początku liturgii ks. Jan Leśniak. – Nasza parafia położona na krańcu Rzeczypospolitej jest bardzo przywiązana do naszej Ojczyzny. Sprawy wiary, historii, języka, tradycji, kultury są bardzo ważne i bardzo mocno w sposób naturalny u nas kultywowane. Jednocześnie nasi parafianie są bardzo otwarci na przybywających w nasze piękne góry pielgrzymów i turystów z całej Polski i zagranicy – dodawał proboszcz.

abp Marek Jędraszewski, fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Komentując fragment Pierwszego Listu do Koryntian, abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na słowo „zwycięstwo” (nad śmiercią). Zaznaczył, że jest ono też wpisane w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a samą Matkę Bożą nazwał „Zwyciężczynią”. Wskazał, że jest Ona dla wierzących wzorem wsłuchiwania się w Boże Słowo i wprowadzania go w czyn. – Słowa skierowane do nas przez Boga są prawdą dającą życie wieczne, prowadzącą do zwycięstwa – mówił metropolita krakowski.

Arcybiskup przywołał sylwetki trzech „zwycięzców”, którzy odeszli do wieczności 14 sierpnia, w przeddzień uroczystości Wniebowzięcia NMP. Pierwszą postacią był św. Stanisław Kostka. 10 sierpnia 1568 w święto św. Wawrzyńca napisał list do Matki Bożej i schował go na swojej piersi; przyjmując tego dnia Komunię świętą, modlił się do św. Wawrzyńca, aby uprosił mu u Boga łaskę śmierci w święto Wniebowzięcia. 14 sierpnia wieczorem jego twarz zajaśniała tajemniczym blaskiem; powiedział, że widzi Matkę Bożą z orszakiem świętych dziewic, które po niego przychodzą. Zmarł już po północy 15 sierpnia. Przez Klemensa X został bł. Stanisław ogłoszony jednym z głównych patronów Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litwy. Jego wstawiennictwu przypisuj się zwycięstwa Polski pod Chocimiem a później pod Beresteczkiem. – Pozostaje dla nas ciągle, a zwłaszcza dla polskiej młodzieży, jako wzór męstwa, ukochania Matki Najświętszej, ukochania szlachetności i czystości własnego serca. Prawdziwy zwycięzca, która staje się orędownikiem kolejnych zwycięstw dla Polski – mówił metropolita.

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Drugą postacią przywołaną w czasie homilii był św. Maksymilian Maria Kolbe, który w Auschwitz oddał życie za współwięźnia. Często mówił: „Ja nie boję się śmierci; boję się grzechu” i zachęcał do takiej postawy innych uwięzionych w obozie. Umierał przez dwa tygodnie w bunkrze głodowym. 14 sierpnia został dobity zastrzykiem trucizny, a jego zwłoki spalono w piecu krematoryjnym. – Nie pozostało z niego nic – powiedzieliby ci, którzy nie wierzą w życie wieczne. Odniósł zwycięstwo przez Maryję, on – szaleniec Niepokalanej – powiedzą ci, którzy wierzą w Chrystusa – Zwycięzcę nad śmiercią, grzechem i szatanem. Zwyciężył nienawiść miłością ofiarując swoje życie za brata – mówił abp Marek Jędraszewski.

Trzecią postacią, na którą wskazał metropolita był ks. Ignacy Skorupka – kapelan 236. ochotniczego pułku piechoty złożonego głównie z gimnazjalistów i studentów. W czasie Mszy św., którą odprawił w Ząbkach przed wyruszeniem do Ossowa w 1920 r., wypowiedział prorocze słowa: „Czekają nas jeszcze ciężkie ofiary, ale niezadługo – do piętnastego, w dzień Naszej Królowej, losy odwrócą się w naszą stronę”. Artyści przedstawiają jego śmierć, jak prowadzi młodych żołnierzy do boju z krzyżem w ręku; według innych, zginął udzielając ostatnich sakramentów jednemu z rannych żołnierzy.

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Podsumowując, arcybiskup zaznaczył, że cała trójka złączyła swój los z Chrystusem, do którego prowadziła ich Matka Boża Wniebowzięta. Ich los był też naznaczony wielką miłością do Polski. Dziś są wzorami patriotyzmu. – Uczą nas miłości do Boga. Uczą nas miłości do Matki Najświętszej. Uczą nas miłości do Polski – mówił metropolita zachęcając do modlitwy, aby przykład tych świętych i bohaterów przyniósł w naszym życiu plon stukrotny.

Po mszy św. w Domu Ludowym wystawiono Operę Góralską „Ojciec Święty Jan Paweł II na Podhalu”.

Galeria (7 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze