Uczestnicy ŚDM nie potrzebują jointów, prezerwatyw i alkoholu – mówi hiszpański biskup
Młodzi ludzie uczestniczący w Światowych Dniach Młodzieży „nie potrzebują jointów, prezerwatyw ani alkoholu, aby przeżyć niezapomnianą radość”. Podkreślił to hiszpański biskup Demetrio Fernández w najnowszym cotygodniowym liście publikowanym na stronie internetowym diecezji Córdoba.
Wskazał, że Światowe Dni Młodzieży to ogólnoświatowe spotkanie młodzieży, które daje cenny impuls ewangelizacji młodego pokolenia. „Młodym ludziom bardzo dobrze robi to, że widzą Kościół powszechny, młody, dynamiczny, przeżywają te dni komunii i spotykają się z innymi młodymi ludźmi z całego świata, są przyjmowanymi w diecezjach jak własne dzieci. Dużo dobrego im daje śpiew, taniec, adoracja Pana, spowiedź, udział w Eucharystii. To znaczy dobrze się bawić właśnie dlatego, że są chrześcijanami” – wskazał hierarcha, dodając, że do przeżycia niezapomnianej radości nie potrzebują oni „jointów, prezerwatyw ani alkoholu”.
>>> Madryt: generał oblatów odpowiadał na pytania młodych [+WIDEO]
Stwierdził jednocześnie, że ŚDM są czasem rozeznawania życiowego powołania. Zaznaczył, że Jezus Chrystus wzywa młodych ludzi i liczy na nich w tworzeniu Kościoła i odnawianiu świata. Dla wielu z nich powołaniem będzie chrześcijańskie małżeństwo, a dla innych życie konsekrowane albo kapłaństwo. Wszystkich uczestników ŚDM biskup zachęcił do postawienia sobie pytania: „Jaki plan Bóg ma dla mnie, aby uczynić mnie szczęśliwym, abym służył dziś Kościołowi i światu?”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |