
fot. EPA/JAGADEESH NV
Uczymy się wirusa? Śmiertelność pacjentów z Covid-19 na intensywnej terapii znacząco spadła
Chorzy leczeni z powodu infekcji koronawirusem na intensywnej terapii umierają prawie o jedną trzecią rzadziej niż na początku pandemii. To wynik analizy danych z trzech kontynentów, przeprowadzonej przez naukowców z brytyjskich ośrodków naukowych.
Naukowcy z University of Bristol i innych brytyjskich ośrodków na łamach pisma „Anaesthesia” donoszą, że coraz mniej ludzi przyjmowanych na oddziały intensywnej terapii umiera z powodu Covid-19. Badacze przeanalizowali dostępne w literaturze naukowej dane pochodzące z Europy, Azji i Ameryki Północnej.
Publikacje objęły ponad 10 tys. pacjentów. Okazało się, że śmiertelność spadła z prawie 60 proc. na początku pandemii do 42 proc. pod koniec maja. To spadek prawie o jedną trzecią.
>>> Od 17 lipca kolejny etap luzowania epidemicznych obostrzeń
Mimo to zagrożenie nadal jest relatywnie wysokie. „Śmiertelność spowodowana Covid-19 w ICU (Intensive Care Units – ang. oddziały intensywnej terapii) na poziomie 40 proc. pozostaje ok. dwa razy wyższa niż w przypadku osób przyjętych do ICU z innymi wirusowymi zapaleniami płuc” – piszą autorzy badania.
Badacze podają kilka możliwych przyczyn zauważonych zmian.

fot. EPA/BUDDHIKA WEERASINGHE
„Mogą one odzwierciedlać to, jak szybko uczymy się na globalną skalę, dzięki szybkim publikacjom raportów klinicznych na początku pandemii. Może też chodzić o to, że z czasem zmieniły się kryteria przyjmowania pacjentów na ICU, na przykład pod naporem epidemii mógł pojawić się większy nacisk na przyjmowanie chorych szybciej” – twierdzą autorzy.
Na wyniki, które objęły tylko okres od marca do maja mogło wpływ mieć także to, że leczenie Covid-19 na oddziale intensywnej terapii może trwać bardzo długo, w 9 proc. przypadków nawet ponad 42 dni. Nie wszystkie dane mogły więc być uwzględnione.
„Ważny przekaz jest jednak taki, że z postępem epidemii i przy wszystkich działających czynnikach, przeżywalność pacjentów przyjmowanych na intensywną terapię znacznie się poprawiła” – podkreślają naukowcy.
>>> Indie: wzrasta prześladowanie chrześcijan oraz liczba zarażonych COVID-19
Odsetek uratowanych pacjentów nie różnił się znacząco między kontynentami, pomimo różnic w kryteriach przyjmowania pacjentów, zastosowanych terapiach i czasie ich wprowadzania.
Badacze podkreślają, że zgadza się to z dostępnymi do końca maja danymi, według których żadna konkretna terapia nie poprawiała przeżywalności.
„Optymistycznie patrząc, w miarę, jak pandemia postępuje, możemy lepiej sobie radzić z Covid-19” – mówią autorzy opracowania.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |