fot. Yt

Ukraina: naczelny rabin radzi Żydom z Rosji opuszczenie tego kraju

Żydzi rosyjscy, podobnie jak członkowie innych mieszkających tam narodowości, rozmaicie oceniają i odbierają wojnę na Ukrainie. Są tacy, którzy opuścili kraj-agresora i tacy, którzy nie zgadzają się z wojną, ale jest też wielu takich, którzy milczą, boją się powiedzieć cokolwiek odmiennego i trafić do więzienia oraz tacy, którzy są „realnie zazombowani”.

Zwrócił na to uwagę w wywiadzie dla pisma „Ukrajinśka prawda” naczelny rabin Ukrainy Mosze Reuwen Asman, wzywając swych współwyznawców w Rosji do opuszczenia tego kraju.

>>> Festiwal Kultury Żydowskiej Simch

Żelazna kurtyna powraca

„Jeśli Żydzi Rosji mnie usłyszą, to ja bym im poradził, aby się repatriowali. Na razie łatwiej jest stamtąd wyjechać niż z dawnego ZSRR, ale stopniowo opuszcza się [tam] żelazna kurtyna” – ostrzegł rabin. Wskazał, że w Rosji ludzie są obecnie wprawdzie bezpieczni, chociaż – jego zdaniem – to także jest tymczasowe, ale z duchowego punktu widzenia są oni niewolnikami. „Boją się i przytakują władzy, która dopuszcza się prawdziwego zła” – powiedział Asman do Żydów rosyjskich.

fot. EPA/ABIR SULTAN

Podkreślił, że „bać się należy tylko Najwyższego, bo gdy gdy jesteś wolny, masz czyste sumienie”. Przypomniał, że „w naszych księgach świętych zapisano: nie potępiaj drugiego, dopóki nie byłeś na jego miejscu”. W tym kontekście zauważył, że on sam może potępiać, gdyż był na tym miejscu. „Byłem w ZSRR, przesłuchiwano mnie w KGB. Potem wyjechał z «Sowka» [tzn. z «kraju sowieckiego» – KAI], gdyż nie zgadzałem się z jego kłamstwami i złem. I teraz postąpiłbym tak samo: zostawiłbym wszystko” – zapewnił rozmówca gazety.

Rabin Asman już wcześniej zwracał się do Żydów Rosji z wezwaniem, aby stamtąd wyjechali. Jego zdaniem, retoryka dzisiejszej putinowskiej Rosji już obecnie jest bardziej agresywna od tej, jaką stosowano w Związku Sowieckim, a może być jeszcze gorzej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze