EPA/STR

Ukraina: prof. Marynowicz zaniepokojony fragmentami ustawy o mobilizacji dot. duchownych

Zaniepokojenie ustawą o mobilizacji, która nie przewiduje odroczenia dla duchownych wyraził prof. Mirosław Marynowicz, doradca rektora Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego, dysydent i obrońca praw człowieka w okresie dyktatury komunistycznej.

7 kwietnia Parlament Ukrainy (Rada Najwyższa) przyjął w pierwszym, wstępnym czytaniu nową ustawę o mobilizacji w związku z toczącą się wojną obronną przed agresją Rosji. W komentarzu dla Departamentu Informacji Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego prof. Marynowicz podkreślił rolę duchowieństwa w życiu społecznym, zwłaszcza w trudnych czasach wojny. 

>>> Kobiety w Ukrainie pierwsze na froncie codzienności

„Księża dają ludziom nadzieję, pomagają znaleźć sens w tej tragedii, wyjaśniają sytuację duchową. Ludzie wiedzą, gdzie jest dobro, a gdzie zło, wierzą w zwycięstwo dobra. To niezwykle ważne” – powiedział.

Przypomniał, że duchowni aktywnie prowadzą misję humanitarną na tyłach. Podkreślił znaczenie zapewnienia moralnego i psychologicznego wsparcia osobom rannym w wyniku wojny oraz rodzinom, które straciły bliskich lub czekają na ich powrót z niewoli. Przyznał, że księża nie są jedynymi prowadzącymi misję humanitarną.

„Ale mogę z całą pewnością powiedzieć, że rola księży w społeczeństwie, zwłaszcza w przypadkach złożonych urazów, zarówno fizycznych, jak i psychicznych, jest po prostu niezastąpiona” – powiedział prof. Marynowicz.

Wybitny ukraiński intelektualista przypomniał, że duchowni otwierają drzwi do nadziei. Dodał, że także na tyłach „ludzie naprawdę potrzebują promyka światła, nadziei, ważne jest, aby byli świadomi tego, gdzie jest dobro i zło, a tę rolę znakomicie spełniają księża. W wojsku powinni być kapelani, którzy zapewniają wsparcie duchowe, a nie księża, którzy trzymają broń” – stwierdził prof. Mieczysław Marynowicz.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze