Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

Ukraina: trwa zmasowany atak rakietowy Rosji

W wyniku zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Ukrainę cztery osoby zginęły w obwodzie dniepropietrowskim, a dwie w Odessie nad Morzem Czarnym – powiadomiły w piątek rano miejscowe władze. W Dnieprze uszkodzony został m.in. szpital położniczy.

„Tragiczny poranek dla obwodu (dniepropietrowskiego). Wróg zaatakował rakietami. Wstępne informacje wskazują, że poszkodowanych zostało ponad 15 osób. Cztery osoby zginęły” – poinformował na Telegramie szef obwodowych władz wojskowych Serhij Łysak.

W samym mieście Dniepr trafione zostało centrum handlowe, gdzie wybuchł pożar. Ponadto „zniszczony został dom prywatny, siedmiopiętrowy blok, szpital położniczy” – relacjonował.

>>> Ukraina: prezydent Zełenski rozmawiał przez telefon z papieżem Franciszkiem

W Odessie, która w nocy atakowana była przez Rosjan z użyciem dronów, nad ranem doszło do uderzeń rakietowych.

„Wróg trafił w budynki cywilnych mieszkańców. W wyniku ataku dwóch mieszkańców Odessy zginęło. 15 osób zostało rannych, wśród nich dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat” – przekazał Ołeh Kiper, szef Odeskiej Wojskowej Administracji Obwodowej.

„Tyle czerwonego koloru (śladów pocisków) nie widzieliśmy na naszych monitorach już od dawna” – powiedział rzecznik, występując w programie telewizyjnym.

>>> Ukraina: siły rosyjskie ostrzelały pociąg ewakuacyjny w Chersoniu

„Wróg dokonał zmasowanego uderzenia z użyciem różnych zasobów ataku powietrznego. Leciało faktycznie wszystko, chyba oprócz Kalibrów. Były Kindżały, rakiety balistyczne, S-300, pociski manewrujące (…) oraz było zastosowanie Shahedów (dronów)” – wymienił Ihnat.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze