Ukraina ujawnia imiona rosyjskich biskupów prawosławnych, którzy popierają agresję
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR MO) ogłosił imiona, nazwiska, daty i miejsca urodzenia oraz sprawowane funkcje biskupów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), współpracujących z propagandzistami kremlowskimi i popierającymi wojnę Rosji przeciw Ukrainie.
Wykaz obejmuje 246 osób, z głową Kościoła, patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem na czele. GUR MO napisał, że w ślad za oficjalną propagandą rosyjską duchowni RKP usprawiedliwiają agresję rosyjską, ludobójstwo narodu ukraińskiego i wzywają swych wiernych do uzupełniania szeregów rosyjskich jednostek okupacyjnych. Według danych, jakimi rozporządza ukraiński wywiad wojskowy, biskupi rosyjscy otrzymali dokładne wskazówki, jak mają agitować rodziców młodych Rosjan, aby zachęcali oni swe dzieci do zawierania kontraktów wojskowych.
Służba wywiadowcza przekazała wiadomości o tych hierarchach RKP, którzy współpracują z propagandzistami rosyjskimi i okupacyjnymi oddziałami operacji informacyjno-psychologicznych oraz przypomniała, że za zbrodnie przeciw integralności terytorialnej, jak również ludności Ukrainy, wszyscy sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Numerem jeden – patriarcha Cyryl
Wśród ujawnionych nazwisk jest większość spośród ponad 400-osobowego episkopatu RKP (czynnych hierarchów jest 391). Spis otwiera patriarcha Cyryl, po czym w kolejności alfabetycznej zamieszczono nazwiska i imiona świeckie, następnie biskupie (mnisze), tytuły funkcji, jakie pełnią poszczególni hierarchowie, ich daty i miejsca urodzenia.
Jedną z ciekawostek tego zestawu jest biskup otradnieński i pochwistniewski Nikifor (w świecie Aleksiej Chotiejew), urodzony 14 sierpnia 1975 w Legnicy, a więc w rodzinie wojskowego sowieckiego, który w owym czasie przebywał w składzie tzw. Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, stacjonującej w naszym kraju.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |