fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Ukraina: w wielu parafiach od 500 dni trwa nieustanna modlitwa

„Wyrażam serdeczną wdzięczność wszystkim rycerzom nieustającej modlitwy. Przeżywamy czas szczególnego duchowego wyczynu dla Ukrainy. Minął pięćsetny dzień wielkiej tragedii” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w 73. tygodniu wojny „na pełną skalę, którą Rosja sprowadziła na naszą spokojną ziemię”. Nawiązał też do 80. rocznicy rzezi wołyńskiej.

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), zauważył, że miasta i wsie, nawet te oddalone od linii frontu, znów cierpią. „W tym tygodniu ukraińska dusza zadrżała, widząc straszliwe konsekwencje rosyjskiego ostrzału w obwodach sumskim i charkowskim. W ostatnich dniach miasto Lwów stało się celem ataku wroga” – przypomniał arcybiskup i zauważył, że „przeżywamy czas szczególnego duchowego wyczynu Ukrainy. Minął pięćsetny dzień wielkiej tragedii”.

>>> Abp Szewczuk: Papież nie do końca rozumie ból Ukraińców, a Ukraina nie rozumie Papieża

„W wielu parafiach naszego Kościoła na Ukrainie jest to 500 dni nieprzerwanej modlitwy. Wyrażam serdeczną wdzięczność wszystkim rycerzom nieustannej modlitwy, którzy wspierają duchowymi skrzydłami cierpiący naród ukraiński. Pośród naszego bólu chcemy powiedzieć: Ukraina trwa! Ukraina walczy! Ukraina się modli!” – podkreślił abp Szewczuk.

fot. Waldemar Deska, PAP

Nawiązał do 80. rocznicy wielkiej tragedii, która rozegrała się na Wołyniu. „Okoliczności brutalnej konfrontacji między Polakami i Ukraińcami w tej części ukraińskiej ziemi wciąż bolą zarówno zranione polskie rodziny, jak i Ukraińców. Przeżyliśmy szczególny moment wspólnej modlitwy jedności i pojednania w stolicy Polski, Warszawie i ukraińskim Łucku, prosząc Pana Boga o uleczenie ran przeszłości, które bolą zarówno Ukraińców, jak i Polaków. Wojna pozostawia przecież głębokie rany w duszach i sumieniach całych narodów na dziesiątki, a nawet setki lat” – powiedział abp Szewczuk.

>>> Konferencja prasowa abp. Szewczuka i abp. Gądeckiego o pojednaniu polsko-ukraińskim

Zwierzchnik UKGK zaznaczył, że pojednanie nie oznacza podpisania deklaracji, porozumienia, bo to nie jest pojednanie myśli czy idei. „Mówimy o pojednaniu serc, o uzdrowieniu ran. Prosimy Pana Boga, aby przebaczenie, wzajemne przebaczenie – dane i przyjęte – uleczyło rany przeszłości w relacjach między Ukrainą a Polską. A nowe rany, które przyniosła nam dziś ta okrutna wojna, będą leczone przez nas wszystkich, wspólnie, mocą łaski Ducha Świętego, zapewne jeszcze długo po zakończeniu tej wojny.

Na zakończenie abp Szewczuk wezwał: „Boże, błogosław Ukrainę! Boże, błogosław nasze dziewczęta i chłopców na froncie! Boże, osusz łzy płaczących matek, dzieci, kobiet! Boże, ześlij swojego Ducha Świętego jako uzdrawiający balsam na rany Ukrainy! Boże, pobłogosław nasz udręczony naród swoim sprawiedliwym niebiańskim pokojem”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze