Ukraina: Wielki Piątek wpisuje się w kontekst wojny
Wzmożone w ostatnim czasie ataki rakietowe po Ukrainie, a tym samym niebezpieczeństwo śmierci sprawiły, że nabożeństwa Dróg Krzyżowych odprawiane w ukraińskich parafiach w tym roku nabrały bardzo realnego kształtu i przeżywane są przez ludzi z dużą autentycznością.
Tegoroczny Wielki Piątek we lwowskiej parafii św. Jana Pawła II, położonej na obrzeżach miasta, wpisany jest kontekst wojny. „Nie można powiedzieć, że to taka zwykła kolejna Droga Krzyżowa, czy zwykły kolejny Wielki Piątek – wskazuje proboszcz, ks. Łukasz Leśniak.
– Staramy się może nawet więcej robić, na miarę naszych możliwości. Tajemnica męki i śmieci Chrystusa staje się bardzo realna, kiedy ma się świadomość, że któregoś dnia, nie daj Boże, coś może uderzyć w nasz kościół, czy gdzieś w naszą parafię – dodaje duchowny.
>>> Miłość ukrzyżowana [WIELKI PIĄTEK]
Jednym z istotnych tematów, także dla rozważań Drogi Krzyżowej, oprócz kwestii rosyjskiej agresji, jest problem aborcji, która wraz z wybuchem wojny wcale na Ukrainie nie zmalała „Drogi Krzyżowe łączą się teraz z tematyką wojny. Ale wojna dziecka nienarodzonego trwa już latami. Przecież pierwsze zezwolenie na aborcję przyszło w 1920 roku z Rosji. A nasze państwo zajmuje teraz w aborcjach pierwsze miejsce. Po prostu chodzi o to, aby ludzie kojarzyli Pana Jezusa skazanego na śmierć ze swoim życiem” – mówi Tatiana Ostrikow, organizatorka jednej z Dróg Krzyżowych w parafii Jana Pawła II we Lwowie.
Dzisiejszy Wielki Piątek jest też na Ukrainie kolejnym dniem nowenny do św. Michała Archanioła, odprawianej w Kościele rzymskokatolickim w tym kraju przez cały rok, ogłoszony tutaj Rokiem Świętego Michała Archanioła.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |