W Beskidach turystów na razie niewielu, a warunki na szlakach wymarzone
Pogoda na razie jest wręcz wymarzona do spacerów po górach. W środę rano było słonecznie i ciepło, ale nie upalnie. Jest też wietrznie. Po ostatnich deszczach turystów w Beskidach jest niewielu – mówi ratownik dyżurny GOPR Maciej Stanisławski.
„Pogoda w tej chwili jest bardzo dobra. W górnych partiach Babiej Góry i Pilska rano występowały mgły, ale dość szybko rozwiał je wiatr i było słonecznie. O godz. 8 na Markowych Szczawinach i Hali Miziowej było 10 st. C, a w Szczyrku 20 st. Dla turystów to świetne wiadomości” – powiedział ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku Maciej Stanisławski.
Ratownik dodał, że w wyższych partiach gór wieje dość mocny wiatr. Na szlakach, po ostatnich deszczach, można napotkać błotniste i śliskie fragmenty. „Trzeba uważać, żeby się nie pośliznąć” – dodał goprowiec.
>>> Beskid Mały: modlitwa na Groniu Jana Pawła II
Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, muszą odpowiednio się ubrać i wyposażyć. Ważne jest obuwie, nakrycie głowy, kurtka chroniąca przed deszczem i odpowiednia ilość płynów. Przydatne są kijki, które pomogą zachować równowagę. Niezbędny jest naładowany telefon komórkowy z aplikacją „Ratunek” i powerbank.
W przypadku nadejścia burzy trzeba zejść z otwartej przestrzeni. Nie wolno chronić się pod drzewem z uwagi na spadające konary. Nie należy też stawać w pobliżu skał, po których spływa woda, gdyż może dojść do porażenia.
W górach działają koleje linowe. W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. (PAP)
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |