zdj poglądowe, fot. EPA/ABIR SULTAN

Warszawa: rodzinna Chanuka w muzeum POLIN

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie organizuje w najbliższą niedzielę 10 grudnia rodzinną Chanukę, która w tym roku obchodzona będzie w wielokulturowym gronie jako „Rodzinna Chanuka wielu kultur”.

Na „Rodzinną Chanukę wielu kultur” muzeum POLIN zaprasza 10 grudnia w godz. 15.00-18.00.

„Podczas tegorocznej Chanuki opowiemy o zwyczajach świątecznych z wielu stron świata. Przygotujemy tradycyjne chanukowe ozdoby, wykorzystując techniki i wzory z różnych kultur, m.in. z wietnamskiego origami, białoruskiej wycinanki czy romskich woskowych witraży – poinformowała PAP Olga Kaliszewska z muzeum POLIN. „Będziemy malować na przeźroczach i wyświetlać nasze historie, zagramy w drejdla (bączka), będziemy też muzykować w wielu językach. A w czasie rodzinnych spacerów po wystawie poznamy chanukowe opowieści o cudzie, który wydarzył się w starożytnych czasach” – zapowiada Kaliszewska.

>>> Warszawa: międzyreligijna modlitwa o pokój w Ziemi Świętej

Hol główny muzeum POLIN 10 geydnia w godz. rozświetlony będzie chanukowymi światłami, na gości czekać będą słodkie pączki, gry terenowe, warsztaty artystyczne i muzyczne oraz fotobudka z rekwizytami.

Chanuka – nazywana także Świętem Świateł lub Świętem Ognia – przypada w grudniu i jest jednym z dziesięciu najpiękniejszych świąt żydowskich.

Chanuka to ośmiodniowe święto określane współcześnie jako Święto Świateł. W kalendarzu żydowskim rozpoczyna się 25 dnia miesiąca kislew a kończy 2 dnia miesiąca tewet i wypada przeważnie w grudniu. W 2023 r. rozpoczyna się wieczorem 7 grudnia, kończy wieczorem 15 grudnia.

Jest to święto historyczne, które nie wynika wprost z Tory. Dlatego wszystkie świąteczne dni są zwykłymi dniami roboczymi. Najważniejszym elementem obchodów Chanuki jest codzienne zapalanie świateł – jednego pierwszego dnia, dwóch – drugiego itd. aż do ósmego dnia, kiedy zapala się osiem świateł. Światła palą się w charakterystycznym, dziewięcioramiennym świeczniku zwanym chanukiją lub menorą chanukową.

>>> Chrześcijanie i Żydzi po raz 31. świętowali Wspólną Radość Tory

Celem zapalania świateł w kolejne wieczory jest rozgłaszanie chanukowego cudu. Cud ten miał zdarzyć się w starożytnej Judei w II w. p.n.e., kiedy trwała wojna o wolność religijną między żydowskimi powstańcami Machabeuszami, a okupującą kraj armią króla syryjskiego Antiocha IV, który usiłował przemocą hellenizować Żydów. Kiedy Machabeusze odzyskali świątynię Jerozolimską i wznowili w niej rytuał zapalania menory, posłużyło im do tego odnalezione małe naczynie z oliwą wystarczającą zwykle jeden dzień. Tymczasem menora paliła się aż przez osiem dni.

Chanuka, podobnie jak Boże Narodzenie, jest świętem radosnym i rodzinnym. W każdy wieczór wokół chanukii stawianej przy oknie tak, aby jej światło wychodziło na zewnątrz domu, gromadzi się cała rodzina. Zależnie od przyjętego zwyczaju wszyscy zapalają jeden świecznik lub każdy domownik zapala własny.

Tradycja zaleca używanie lampek oliwnych, przypominających legendę o cudzie. Zapalaniu chanukii towarzyszą określone błogosławieństwa i pieśni. Podawane są wtedy specjalne potrawy, na pamiątkę cudu smażone na oleju (pączki, placki ziemniaczane i inne tłuste smakołyki), a dzieci dostają prezenty. Dorośli zasiadają do kart, a dzieci grają w drejdel, gdzie stawką jest gelt, czyli czekoladowe pieniążki lub inne łakocie. Drejdel, czyli świąteczny bączek, oddaje myśl przewodnią Chanuki: pamięć o cudzie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze