fot. PAP/Jan Morek

Warszawa: wystawa „Jesteśmy w Europie” z „komentarzami” Jana Pawła II

„Św. Jan Paweł II zawsze pomagał i wspierał Ukrainę w dążeniu do wolności i zachowaniu tożsamości narodowej. Jego wizyta w 2001 r. miała wielkie znaczenie i dała impuls do rozbudowy niepodległego państwa” – mówił 22 września radca Ambasady Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej, Vitalij Biłyj, podczas otwarcia wystawy „Jesteśmy w Europie”.

Ekspozycja przygotowana przez Mt 5,14IMuzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego wraz Fundacją MOSTY została usytuowana przed Widziałem Konsularnym Ambasady Ukrainy na warszawskim Mokotowie. Wystawa prezentuje symboliczne sceny z Ukrainy doświadczonej agresją rosyjską, jak np. groby ofiar ubiegłorocznej zbrodni żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na ludności cywilnej w Buczy, czy postrzelany przez Rosjan krucyfiks Chrystusa ze Lwowa. Swoistym komentarzem do tragicznych wydarzeń uwiecznionych na planszach są nie tracące nic ze swej aktualności słowa Jana Pawła II, głównie z jego pielgrzymki na Ukrainę w czerwcu 2001.

>>> Prezydent Zełenski w Lublinie: dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie

„Nie ma solidarności bez miłości”

Radca Biłyj, określając otwarcie wystawy jako „wzruszające wydarzenie” przywołał słowa Jana Pawła II z 1999 r. z Sopotu:

„«Nie ma solidarności bez miłości». Więcej, nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości, tej miłości, która przebacza, choć nie zapomina, jest wrażliwa na niedolę innych, nie szuka swego, ale pragnie dobra dla drugich; miłości, która służy, zapomina o sobie i gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania”.

Zdaniem radcy Biłyja tą właśnie miłością ogarnął Ukraińców naród polski, tak jak chciał tego wielki Rodak.

fot. Luca, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=7910122

Otwierając wystawę autor scenariusza, zastępca dyrektora Mt 5,14 Grzegorz Polak, podkreślił, że jest ona hołdem dla bohaterskiego narodu ukraińskiego, a zarazem przypomnieniem, jak ważne miejsce odgrywała Ukraina w nauczaniu Jana Pawła II od początku pontyfikatu. Jeszcze w czasach dominacji sowieckiej w Europie środkowo-wschodniej przypominał on światu o istnieniu narodu ukraińskiego, a zwłaszcza o skazanej przez Stalina na zagładę przy aprobacie Patriarchatu Moskiewskiego Cerkwi Greckokatolickiej.

Na zadawane w przestrzeni publicznej i w rozmowach prywatnych pytanie, co powiedziałby dzisiaj Jan Paweł II Ukraińcom, dyr. Polak odpowiedział:

„Nie musiałby dodawać wiele do tego, co powiedział w czerwcu 2001 r. podczas pielgrzymki do Ukrainy, choć zapewne nie omieszkałby zaprotestować przeciw okrucieństwu agresora, zwłaszcza wobec ludności cywilnej. Nazwałby też zbrodniarzy po imieniu”.

W otwarciu wystawy uczestniczyli: burmistrz Mokotowa Rafał Miastowski, ks. Adam Zelga, proboszcz parafii bł. Edmunda Bojanowskiego na Ursynowie, animator i organizator wielu akcji na rzecz Ukraińców; o. Piotr Kuszka, bazylianin, proboszcz greckokatolickiej parafia Zaśnięcia NMP w Warszawie, duchowni Prawosławnego Kościoła Ukrainy o. archminadryta Serhij i ks. Serhij Sirenko oraz pracownicy ambasady Ukrainy.

Wystawę eksponowaną na ogrodzeniu konsulatu Ambasady Ukrainy w RP przy ul. A. Malczewskiego 17 można oglądać do końca października br.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze