fot. Autorstwa François Morellon la Cave – http://portrait.kaar.at/Musikgeschichte%2018.Jhd/image13.html, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=388263

Watykan: Kościół naprawia krzywdę wyrządzoną Vivaldiemu w XVIII wieku

Naprawieniem krzywdy wyrządzonej Antonio Vivaldiemu nazywają włoskie media obecność arcybiskupa Ferrary na premierze opery „Il Farnace” tego słynnego kompozytora z XVIII wieku. Z powodu kościelnego zakazu nie mogła być ona wystawiona w tym mieście w 1739 roku. Wydarzenie to stało się początkiem schyłku twórczości Rudego Księdza, jak zwano Vivaldiego.

Arcybiskup Giancarlo Perego będzie obecny nie tylko na dzisiejszej wieczornej premierze w Teatrze Miejskim w Ferrarze, ale także wziął udział w poprzedzającym ją spotkaniu wprowadzającym „Ferrara proibita” (Zakazana Ferrara) we foyer Teatru im. Claudia Abbado.

>>> On jest tym, na którego czekali. Jak świętował Jezus?

Prapremiera opery „Il Farnace”, której bohaterem jest król Pontu Farnaces, syn Mitrydata, odbyła się w 1727 roku w Wenecji, po czym wystawiono ją w Livorno, Pradze, Mantui i Treviso. Stanowczy sprzeciw wobec jej premiery w Ferrarze w czasie karnawału w 1739 roku wyraził ówczesny arcybiskup tego miasta kard. Tommaso Ruffo. Motywował to tym, że Vivaldi, choć był księdzem, nie odprawiał Mszy św. [powodem była choroba, najprawdopodobniej astma – KAI], a ponadto pojawiał się w towarzystwie śpiewaczki Anny Girò i innych kobiet. Swe znaczenie miała też niechęć hierarchy do angażowania się duchownych w świat spektakli teatralnych. Z powodu tego, że nie doszło do premiery w Ferrarze Vivaldi, który był także impresariem, poniósł poważne straty finansowe i opuścił Włochy.

Twórczość Vivaldiego popadła w zapomnienie, aż do XIX wieku, gdy odkryto jego kompozycje instrumentalne. Dzieła sceniczne genialnego kompozytora zostały wydobyte z archiwów dopiero w XX wieku. Zachowało się 21 oper spośród 42 mu przypisywanych.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze