Wejdź do domu Karola Wojtyły. I pomódl się w jego kościele [ZDJĘCIA]

„Z głęboką czcią całuję też próg domu Bożego – wadowickiej fary, a w niej chrzcielnicę, przy której zostałem wszczepiony w Chrystusa i przyjęty do wspólnoty Jego Kościoła. W tej świątyni przystąpiłem do pierwszej spowiedzi i Komunii Św. Tu byłem ministrantem” – mówił Jan Paweł II w Wadowicach, 16 czerwca 1999 r.

W tym małopolskim mieście zawsze bardziej był Karolem Wojtyłą, niż Janem Pawłem. Przecież to tam się urodził, tam dorastał, tam dojrzewała też jego wiara. To tam przeżywał pierwsze fascynacje: teatrem i piłką nożną, ale i chwile smutne: stratę ojca i brata. We wspomnianym wcześniej przemówieniu mówił dalej: „Tu dziękowałem Bogu za dar kapłaństwa i – już jako arcybiskup krakowski – tu przeżywałem swój srebrny jubileusz kapłański. Ile dobra, ile łask wyniosłem z tej świątyni i z tej parafialnej wspólnoty, wie jedynie Ten, który jest Dawcą wszelkich łask. Jemu, Bogu w Trójcy jedynemu, oddaję dziś chwałę na progu tego kościoła”. Do tego kościoła zajrzymy na końcu tego materiału, najpierw wejdziemy do domu Karola Wojtyły…

Dom przy ul. Kościelnej 7 zbudowany został przed 1845 rokiem. Pierwszym znanym z nazwiska jego właścicielem był powstaniec styczniowy Seweryn Kurowski, który sprzedał go w 1905 r. W 1911 r. dom kupił Chiel Bałamuth. Osiem lat później (1919 r.) do budynku wprowadzili się państwo Emilia i Karol Wojtyłowie wraz z synem Edmundem. Zajęli mieszkanie na pierwszym piętrze składające się z kuchni, sypialni i salonu. 18 maja 1920 r. – w maleńkiej sypialni przyszedł na świat Karol Józef Wojtyła – późniejszy papież. Kto by wtedy pomyślał, że ten mały człowiek za kilkadziesiąt lat będzie odpowiadać za wspólnotę Kościoła katolickiego na całym świecie!

>>> Dziś 100. rocznica urodzin Jana Pawła II, pierwszego papieża Polaka

Z okien mieszkania Wojtyłów widoczny był zegar słoneczny na ścianie kościoła z napisem „Czas ucieka wieczność czeka”. Patrząc w kierunku wschodnim widać było Mleczarnię Higieniczną Banasiów, obok której znajdowało się za murem pochyłe podwórko z amfiteatrem. Dalej był płaski plac za szkołą żeńską, gdzie chłopcy grali w piłkę. To starszy brat zaraził Karola miłością do piłki nożnej, która przecież towarzyszyła mu przez całe życie. Mały Lolek przeważnie stał na bramce. Później przyszły smutne wydarzenia. W 1929 r. w tym domu zmarła matka Karola – Emilia, a trzy lata później ukochany brat – Edmund. Z wielu zapisków i świadectw możemy dowiedzieć się, że ta śmierć była dla młodego Wojtyły większym ciosem, bo niespodziewanym.

W Wadowicach Wojtyła mieszkał wspólnie z ojcem aż do ukończenia gimnazjum. W 1938 r. wyjechali razem do Krakowa. Po II wojnie światowej w kamienicy znajdowały się mieszkania czynszowe. Pomysł, żeby dom stał się muzeum, jako pierwszy wysunął proboszcz ks. Edward Zacher. Starania podjął tuż po wyborze Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Już 18 maja 1984 r. w tym miejscu otwarto wystawę Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II. Wystawą opiekowały się siostry nazaretanki. Muzeum zostało założone w kwietniu 2010 roku, akt erekcyjny został wmurowany pod rozbudowę w październiku tego samego roku.

>>> Abp Jędraszewski: nie można zrozumieć Jana Pawła II bez Wadowic

Muzeum – Dom Jana Pawła II to 16 stref na 4 kondygnacjach kamienicy. W każdej z nich zwiedzający poznają kolejne etapy życia Karola Wojtyły – Jana Pawła II: od domu rodzinnego w Wadowicach, w którym „wszystko się zaczęło”, po dom, którym stał się dla niego cały świat. Odkrywamy przedwojenne Wadowice, wędrujemy z Ojcem Świętym w góry, poznajemy kontekst historyczny jego działalności i wyruszamy w… aż 104 podróże apostolskie! Dla niektórych zwiedzających to przypomnienie dobrze znanych chwil i obrazów, dla innych okazja do zapoznania się z fragmentami wystąpień, encyklik czy prywatnych zapisków. Właśnie prywatne zapiski czy rzeczy należące do Karola Wojtyły są największym atutem wadowickiej placówki muzealnej. Wzbudzają w zwiedzających i w pielgrzymach wiele wspomnień i wzruszeń. 

Zobacz też >>> Koncert „SANTO SUBITO — Prorok Naszych Czasów” [WIDEO]

W Muzeum możemy też towarzyszyć Janowi Pawłowi II w jego odchodzeniu do Domu Ojca, zgłębiamy tam też jego drogę do świętości. Ekspozycja opowiada o człowieku, który, dorastając w niewielkim małopolskim miasteczku, uczył się szacunku, dialogu, otwartości i zrozumienia dla innych kultur. Pozwala odbyć „podróż w czasie” i zrozumieć, jak ważne w życiu Jana Pawła II było pierwszych 18 lat życia, które spędził w Wadowicach. Muzeum rocznie odwiedza ćwierć miliona osób z całego świata. Zobaczyć mogą blisko 200 autentycznych pamiątek związanych z życiem Jana Pawła II i jego rodziny oraz 140 archiwalnych zdjęć. W tym roku zwiedzających będzie mniej, ze względu na pandemię, ale już od dzisiaj – w określonych sanitarnych warunkach – do Muzeum znów można przybywać.

Nowe zasady zwiedzania

– Bardzo się cieszymy, że właśnie w szczególnym dniu setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II możemy ponownie zaprosić do odwiedzenia jego rodzinnego domu – powiedziała dziś Magdalena Maślona z Muzeum. Muzeum będzie otwarte codziennie od godziny 10.00 do 18.00. Z uwagi na wprowadzony stan epidemii zwiedzanie jest możliwe jedynie w formie indywidualnej, czyli bez przewodnika. Co kwadrans do muzeum będzie mogło wejść pięć osób.  Muzeum dostosowało się do nowych wymogów sanitarnych. Dla zwiedzających przygotowano płyny do dezynfekcji rąk i jednorazowe rękawiczki. Dla bezpieczeństwa zwiedzających nie udostępniono szatni. Pracownicy muzeum zostali wyposażeni w rękawiczki, maseczki i przyłbice. Bilety można kupić przez stronę internetową muzeum lub w jego kasie biletowej. Nie ma telefonicznej rezerwacji biletów. Muzeum można zwiedzać też wirtualnie, pod adresem: http://domjp2.pl/wirtualny-spacer/.

Odwiedziliśmy dom, w którym mieszkał Karol Wojtyła. Na koniec zajrzyjmy jeszcze do wadowickiego kościoła, w którym został ochrzczony.

Zobacz także