Werona: do Julii przychodzą codziennie setki listów
Setki listów z całego świata przychodzą każdego dnia do Werony, a ich adresatką jest Julia, bohaterka tragedii Szekspira. Najwięcej pracy pocztowcy mają w związku z walentynkami, gdzie w sortowni przygotowali specjalną skrzynkę na korespondencję do Julii.
Nadawcy listów otrzymują z Werony odpowiedź.
Jak zauważają włoskie media, stosy kopert zaadresowanych najczęściej: „Julia, Werona” lub „Dom Julii, Werona” to najlepszy przykład na to, że wbrew obiegowym opiniom zwyczaj pisania odręcznych listów i wysyłania ich tradycyjną pocztą nie zaginął.
Do Szekspirowskiej bohaterki piszą szczęśliwie i nieszczęśliwie zakochani ze wszystkich kontynentów; proszą o radę i pocieszenie.
W tych dniach listów tych jest szczególnie dużo, a skrzynka na nie w pocztowej sortowni stale się zapełnia. Pracownik poczty codziennie zawozi listy do działającego w Weronie Klubu Julii.
„Dostajemy setki listów od zakochanych z całego świata” – powiedziała Barbara Vallani z Klubu Julii. Dodała, że do Julii piszą mieszkańcy USA, Australii, Rosji, Japonii i Afryki. Jak zauważyła, Julia znana jest na całym świecie i dlatego stała się symbolem pocieszycielki w miłosnych rozterkach.
Pochodzące z kilku krajów wolontariuszki klubu odpisują nadawcom w różnych językach. Odpowiedzi również udzielają w tradycyjny sposób: pisząc ręcznie na ozdobnej kartce. Piszą po włosku, angielsku, rosyjsku, hiszpańsku, niemiecku , francusku.
Jak mówią, zawsze odpowiadają zgodnie z tym, co dyktuje im serce. Każdy list podpisują „Julia”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |