Wielkosobotnie tradycje górali Beskidu Śląskiego
Zgodnie z tradycją, górale Beskidu Śląskiego wyznania katolickiego mają obowiązek odwiedzania grobów Jezusa. Tego dnia święci się także pokarmy w kunsztownie udekorowanych koszykach. Jednak zwyczaj ten jest w tych rejonach stosunkowo młody w porównaniu do innych zakątków kraju.
Obrzędy święcenia pokarmów nigdy nie przyjęły się w miejscowych społecznościach ewangelickich. Luteranie nigdy nie budowali także grobów chrystusowych.
Małgorzata Kiereś, etnograf z Wisły i dyrektorka Muzeum Beskidzkiego zwraca uwagę, że w niektórych słowackich wsiach na pograniczu z Polską przestrzegano wieczorem zwyczaju palenia w piecu i gotowania na nim wielkanocnych potraw. Górale zanosili również w Wielką Sobotę na groby jajka.
>>> Przewodnik po Triduum: Wielka Sobota
Etnografka podkreśla, że do dziś niektóre gospodynie z Beskidów idą do ogrodu i trzęsą drzewkami, wierząc, że dzięki temu będą one owocować. „Gospodyni z Wisły Jawornika, wyznania ewangelickiego, do dziś wiesza w Wielką Sobotę na drzewa wydmuszki z jajek, z których piekła wielkanocne ciasta” – zauważa Kiereś, wyjaśniając, że chodzi o znany w Polsce i Europie zabieg „wymuszania urodzaju”.
Znany był też wielkosobotni zwyczaj chodzenia gospodarzy do uli i stukania w nie. Górale wierzyli, że budzą w ten sposób pszczoły do życia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |