fot. EPA/CLAUDIO PERI

Włochy: koniec stanu wyjątkowego z powodu pandemii

We Włoszech o północy z czwartku na piątek zakończył się po dwóch latach i dwóch miesiącach stan wyjątkowy wprowadzony z powodu pandemii. Ograniczono też wymóg posiadania przepustki sanitarnej, choć w wielu miejscach jest ona nadal potrzebna.

Stan wyjątkowy wprowadził poprzedni rząd Giuseppe Contego 31 stycznia 2020 roku tuż po wykryciu w Rzymie dwóch przypadków zakażenia koronawirusem u małżeństwa chińskich turystów, przybyłych z epicentrum epidemii, czyli miasta Wuhan.

Wraz ze zniesieniem stanu wyjątkowego przestanie działać komitet techniczno-naukowy, doradzający rządowi w sprawie zasad walki z pandemią i urząd nadzwyczajnego komisarza do spraw kryzysu, którym kierował generał sił zbrojnych Francesco Figliuolo.

Od piątku złagodzone są następne restrykcje antypandemiczne, które we Włoszech przez większość czasu były bardzo surowe.

>>> Włochy: policjanci dostali różowe maseczki, domagają się innego koloru

Życie codzienne we Włoszech fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Zniesienie obostrzeń

Nie będzie już potrzebna przepustka sanitarna, by wejść do urzędu, do sklepów niespożywczych, do banków i na pocztę oraz do ogródka restauracyjnego, do środków komunikacji miejskiej i hoteli.

Osoby w wieku ponad 50 lat nie będą musiały okazywać wzmocnionej przepustki covidowej, wystawionej na podstawie szczepienia lub wyleczenia; wystarczy także Green Pass wydany wraz z negatywnym wynikiem testu.

Ponadto także osoby niezaszczepione po kontakcie z zakażonym nie będą musiały odbywać kwarantanny. Obowiązek izolacji dotyczyć będzie wyłącznie osób z pozytywnym wynikiem tekstu aż do czasu uzyskania negatywnego po co najmniej siedmiu dniach w przypadku zaszczepionych i dziesięciu dniach – niezaszczepionych.

Zmieniają się też zasady w szkołach: na zdalnie nauczanie kierowani będą wyłącznie zakażeni uczniowie. Powrócą szkolne wycieczki.

Niezaszczepieni nauczyciele mogą wrócić do pracy w szkole, ale nie do nauczania.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze