Fot. pixabay.com

Włochy: w Neapolu i w innych częściach kraju brakuje piekarzy pizzy

W Neapolu brakuje piekarzy pizzy, czyli pizzaioli, i innych pracowników pizzerii. „Na całym świecie mówi się o neapolitańskiej pizzy, a u nas brakuje rąk do pracy” – podkreśla stowarzyszenie reprezentujące tę grupę zawodową. Podobna sytuacja panuje też w innych częściach Włoch.

Kryzys związany z brakiem pracowników w pizzeriach w kraju jest poważny; potrzebni są młodzi ludzie w sektorze, który jest „w znakomitej kondycji i reprezentuje rynek wart na świecie miliardy euro” – powiedział w piątek prezes Stowarzyszenia Prawdziwej Pizzy Neapolitańskiej Antonio Pace.

Jak podkreślił, „młodzi ludzie mają przyszłość” w tej gałęzi gastronomii.

>>> Włochy: znaczny spadek fali migracyjnej

fot. pixabay

„Potrzebni nam są pracownicy. I nie zapominajmy również o tym, że także za granicą nasz sektor rozwija się w sposób niebywały. Obroty są znaczne i stanowią dodatkowy bodziec jeśli chodzi o zatrudnienie” – wyjaśnił prezes stowarzyszenia piekarzy pizzy.

„Oczywiście – przyznał – zdaję sobie sprawę z tego, że praca jest ciężka i wymaga poświęcenia, bo wykonuje się ją wtedy, gdy inni się bawią i odpoczywają”.

Zachęcając młodzież do pracy w pizzeriach Pace zapewnił, że daje ona wielką satysfakcję, także finansową.

Do jego apelu przyłączył się szef wydziału do spraw przedsiębiorczości we władzach regionu Kampania Antonio Marchiello.

Według danych z listopada zeszłego roku we Włoszech brakuje około 20 tysięcy piekarzy pizzy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze