papież w Loreto

PAP/EPA/CRISTIANO CHIODI

Włochy: w pielgrzymce do Loreto wzięło udział 60 tysięcy osób

60 tysięcy osób z całych Włoch wzięło udział w tradycyjnej pielgrzymce z Maceraty do Loreto. Pątnicy modlili się w intencji pokoju na świecie, szczególnie na Ukrainie. Powierzali też Bogu papieża Franciszka i jego szybki powrót do zdrowia.

30-kilometrowa pielgrzymka tzw. żebraków pokoju wychodzi nocą i o świcie dociera do maryjnego sanktuarium w Loreto, by tam podczas Eucharystii powierzyć Bogu wszystkie niesione intencje. Od 45 lat grupie przewodniczy, dziś już 83-letni, ks. Giancarlo Vecerrica, który na pomysł tej pielgrzymki wpadł samotnie wędrując do domku Matki Bożej w Loreto. To on prowadzi maryjne rozważania i różaniec w czasie drogi, którą pątnicy pokonują ze świecami. Witając pielgrzymów, po 9 godzinach marszu, kard. Angelo De Donatis podkreślił, że składają u stóp Maryi pragnienie pokoju dla świata wierząc, że jest Ona najlepszą orędowniczką przed Bogiem.

>>> Włochy: podpisano list intencyjny w sprawie organizacji wydarzenia naukowego „Dni Jana Pawła II w Rzymie”

Pielgrzymka z Maceraty do Loreto jest jedną z nielicznych, jakie organizowane są we Włoszech, które nie mają tak mocnej tradycji pielgrzymowania jak Polska. Wędrowania nie przerwała nawet pandemia. W jej trakcie trasę przeszła jedynie grupka pątników, reszta uczestniczyła wirtualnie modląc się o pokój dla świata. Przed koronawirusem na pątniczy szlak wyruszało ponad 100 tysięcy osób z całych Włoch.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze