Włochy: wysadzono pozostałości zawalonego mostu w Genui
W Genui na północy Włoch w piątek rano wysadzono w powietrze pozostałości zawalonego w sierpniu zeszłego roku mostu Morandiego. Przy nadzwyczajnych środkach bezpieczeństwach i po ewakuacji kilku tysięcy osób zburzono przy pomocy dynamitu dwa olbrzymie filary.
Eksplozję poprzedził dźwięk syren alarmowych w mieście, gdzie w stan gotowości postawiono kilka tysięcy funkcjonariuszy wszystkich służb.
W katastrofie 14 sierpnia ub.r. zginęły 43 osoby. Jej przyczyny nie zostały dotychczas jednoznacznie ustalone. Wśród nich wymieniano zły stan techniczny, zaniedbania w konserwacji, korozję lin nośnych czy wady konstrukcyjne.
Alle 9:38 le pile 10 e 11 del #PonteMorandi sono state abbattute.
Prima il suono delle sirene, poi il boato e una densa nuvola di polvere bianca.
Rivediamo il momento esatto dell’esplosione ⬇️ pic.twitter.com/55bktUkJ9X— Sky tg24 (@SkyTG24) 28 czerwca 2019
Moment wysadzenia filarów obserwowali na miejscu wicepremierzy Włoch Luigi Di Maio i Matteo Salvini.
Nowy most ma powstać do 2020 roku.
Z domów stojących w odległości 300 metrów od mostu ewakuowano ponad 3400 osób. Po trwającej kilka sekund eksplozji nad Genuą uniosła się chmura pyłu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |