Włoski kapłan jak św. Maksymilian Kolbe? Zrzekł się respiratora, by uratować życie bliźniego
Historię ks. Giuseppe Berardelliego opisują dziennikarze włoskiego portalu araberara.it Ks. Giuseppe Berardelli miał 72 lata. Wierni wspominają go jako człowieka niezwykle pogodnego, oddanego pracy duszpasterskiej, ale też posiadającego zdolności ekonomiczne i dar rozwiązywania wszelkich trudności finansowych. Gdy okazało się, że zaraził się koronawirusem COVID-19, wspólnota parafialna zakupiła dla niego respirator, tym potrzebniejszy, że kapłan już w przeszłości miał kłopoty ze zdrowiem. On jednak odmówił przyjęcia dla siebie tego daru, pomimo, że był mu potrzebny, i z własnej woli odesłał sprzęt medyczny pacjentowi młodszemu od niego. Wkrótce potem zmarł w szpitalu w Lovere w diecezji Bergamo, na północy Włoch.
https://twitter.com/Johnthemadmonk/status/1242197589027676167?s=20
>>>Włochy: wskutek koronawirusa zmarło co najmniej 50 kapłanów
– Był księdzem, który słuchał wszystkich, wiedział jak słuchać, ktokolwiek się do niego zwracał, wiedział, że może liczyć na jego pomoc – wspomina go wieloletnia burmistrz Fiorano, gdzie ks. Berardelli przez lata był proboszczem.
>>> Mój patron – św. Maksymilian Maria Kolbe – MisyjnyVLOG [#08]
Włoscy internauci porównują jego postawę do św. Maksymiliana Kolbego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |