Zdjęcie poglądowe kard. Matteo Zuppi, fot. PAP/EPA/RUSSIAN ORTHODOX CHURCH PRESS SERVICE

Włoskie media: Pekin kolejnym etapem misji kard. Zuppiego?

Po odbyciu podróży do Kijowa, Moskwy i Waszyngtonu w ramach swojej misji pokojowej powierzonej przez papieża Franciszka w związku z wojną na Ukrainie, kardynał Matteo Zuppi może udać się do Pekinu – donoszą włoskie media.

Po mianowaniu go pod koniec maja przez papieża Franciszka osobistym wysłannikiem pokojowym w sprawie wojny na Ukrainie, kard. Zuppi odbył wizytę w Kijowie w dniach 5-6 czerwca, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i innymi przywódcami kościelnymi i rządowymi najwyższego szczebla, oraz w Moskwie w dniach 28-29 czerwca, gdzie spotkał się z Jurijem Uszakowem, prezydenckim doradcą ds. polityki zagranicznej, pełnomocniczką ds. praw dziecka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej Marją Lwową-Biełową, a także z patriarchą moskiewskim Cyrylem.

Jednym z głównych punktów rozmów podczas każdej z wizyt była wymiana jeńców między Rosją a Ukrainą, a także powrót ukraińskich dzieci przymusowo deportowanych do Rosji. Według Kijowa, do tej pory około 19 592 dzieci zostało uprowadzonych z Ukrainy i deportowanych do Rosji. Aby uzyskać pomoc w tych kwestiach, kard. Zuppi starał się również zaangażować Stany Zjednoczone i Chiny.

>>> Co znajduje się w liście od papieża, który kard. Zuppi przekazał prezydentowi USA?

Niedawno przewodniczący włoskiego episkopatu zakończył trzeci etap swojej misji, w ramach której w dniach 17-19 lipca odwiedził Waszyngton, spotykając się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem, członkami amerykańskiej Komisji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, uczestnikami Śniadania Modlitewnego w Senacie oraz kierownictwem amerykańskiego episkopatu katolickiego.

Włoskie media donoszą, że kolejnym etapem misji kard. Zuppiego będzie wizyta w Pekinie, gdzie spotka się on z władzami chińskimi w celu omówienia inicjatyw humanitarnych i innych inicjatyw pokojowych, w tym ułatwienia wymiany jeńców i powrotu ukraińskich dzieci.

Widok na Pekin Fot. PAP/EPA/MARK R. CRISTINO

Chińscy urzędnicy są najwyraźniej gotowi gościć papieskiego przedstawiciela, którego wizyta została już podobno zatwierdzona, a jej data jest w trakcie ustalania. Niektórzy obserwatorzy sugerują, że może to nastąpić już w połowie sierpnia.

Jeśli kard. Zuppi odwiedzi Pekin, będzie to znaczący krok naprzód w stosunkach watykańsko-chińskich, ponieważ obie strony nie miały formalnych stosunków dyplomatycznych od ponad 70 lat, kiedy to chiński przywódca Mao przejął władzę i zmusił dwa lata później ówczesnego nuncjusza w Chinach, arcybiskupa Antonio Riberiego, do opuszczenia kraju.

>>> Kard. Zuppi zrelacjonował papieżowi swoje rozmowy w Moskwie

Ewentualna wizyta przewodniczącego włoskiego episkopatu w Pekinie będzie pierwszą wizytą wysokiego przedstawiciela Watykanu od czasu misji kardynała Rogera Etchegaraya w 1980 roku, który następnie odwiedził Chiny w 1993, 2000 i 2003 roku. Jak dotąd ChRL, utrzymująca silne więzy z Rosją, ostrożnie podchodziła do wojny rosyjsko-ukraińskiej, odmawiając potępienia rosyjskiej pełnoskalowej inwazji z 24 lutego 2022 r., ale wzywając strony do unikania ataków na infrastrukturę cywilną. Chiny wezwały również strony w ONZ do wznowienia rozmów na temat zabezpieczenia żywności oraz wznowienia eksportu zboża i nawozów.

ChRL generalnie przyjmuje politykę nieingerencji, jeśli chodzi o konflikty poza własnymi granicami, ale jest coraz częściej postrzegana jako potencjalny mediator w wojnie prowadzonej przez Rosję na terytorium Ukrainy.

Według Marco Impagliazzo, stojącego na czele Wspólnoty Sant’Egidio, wizyta kard. Zuppiego w Chinach „jest nie tylko możliwa, ale i pożądana. ChRL jest fundamentalnym partnerem w globalnej równowadze geopolitycznej i może mieć wpływ na Rosję”. Może być zatem ona postrzegana nie tylko jako próba deeskalacji wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale także jako część długoterminowego programu Watykanu, mającego na celu zacieśnienie więzi z Chinami.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze