Fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Wojna w Ukrainie [NA ŻYWO, 11.04.2022]

Media, powołując się na pułk Azow: w Mariupolu rosyjskie wojska wykorzystały nieznaną substancję trującą przeciwko ukraińskim żołnierzom i cywilom; zrzucono ją z drona.

2022-04-11 21:23:00

Pentagon: Rosja zaczyna wzmacniać swe pozycje w Donbasie

Rosja zaczęła wzmacniać swoje pozycje w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, choć nowa ofensywa jeszcze się nie zaczęła – powiedział w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Jak dodał, niedawny atak rakietowy na dworzec w Kramatorsku pokazuje, że Moskwa jest gotowa do bardzo brutalnych działań, by wygrać wojnę.

Jak powiedział podczas briefingu prasowego oficjel, USA odnotowały w ostatnim czasie przybycie na wschód Ukrainy części jednostek wycofanych wcześniej z północy tego kraju, a także dodatkowych konwojów logistycznych i artylerii krótkiego zasięgu. Siły te koncentrują się m.in. w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim.

 

Przedstawiciel Pentagonu dodał, że na południowym wschodzie Rosja ma zgromadzonych 55 batalionowych grup taktycznych, czyli nieco mniej niż połowę z ok. 125 zgromadzonych przed inwazją. Zaznaczył jednocześnie, że znacząca liczba z nich nie jest gotowa do walki z uwagi na straty.

 

„Okaże się, jak Rosjanie je przetransformują i czy wyślą je z powrotem do boju” – powiedział.

 

Oficjel stwierdził, że choć USA mogą potwierdzić, że niedawne rosyjskie uderzenie zniszczyło część lotniska w Dnieprze, nie ma dowodów na poparcie twierdzeń Rosjan, że zniszczyli oni przysłany przez Słowację system przeciwlotniczy S-300. Dodał też, że dalsze dostawy broni na Ukrainę są trwają bez przerwy i nie są zakłócane.

 

Odnosząc się do piątkowego ataku rakietowego na dworzec w Kramatorsku, w którym zginęło ponad 50 osób próbujących uciec z Donbasu, przedstawiciel Pentagonu ocenił, że Rosja jest gotowa posunąć się do „nowych poziomów deprawacji i brutalności”, aby wygrać wojnę. Przyznał też, że Pentagon spodziewa się przerażających wieści o losie cywilów w Mariupolu. Dodał, że walki o to miasto wciąż trwają.

 

Oficjel potwierdził też doniesienia, że Rosja uprościła strukturę dowodzenia inwazją i wybrała na głównodowodzącego generała Aleksandra Dwornikowa, zwanego „rzeźnikiem Syrii”. Według Pentagonu, dowódca ten – dotąd kierujący ofensywą na południu Ukrainy – odnosił stosunkowo większe sukcesy w walkach niż dowódcy na innych frontach. Zaznaczył jednocześnie, że Rosja wciąż ma do pokonania „znaczące wyzwania” i nie jest jasne, czy zmiany pozwolą jej na sukces

2022-04-11 18:39:00

Premier Ukrainy: ludobójstwo dokonane przez Rosję na Ukrainie musi zostać ukarane

Ludobójstwo dokonane przez Rosję na Ukrainie musi zostać ukarane – podkreślił szef ukraińskiego rządu Denys Szmyhal na Twitterze w poniedziałek, po spotkaniu z premier Litwy Ingridą Szimonyte.

„Spotkałem się dzisiaj z premier Litwy Ingridą Szimonyte. Razem odwiedziliśmy Borodziankę, zbombardowaną przez wojska rosyjskie. Ludobójstwo dokonane przez Rosję na Ukrainie musi zostać ukarane. Podziękowałem Litwie, która włączyła się w śledztwo w sprawie zbrodni wojennych Rosji” – napisał Szmyhal.

2022-04-11 15:44:00

Połączenia drogowe

W poniedziałek oddano do użytku tymczasowy most na rzece Irpień, dzięki czemu przywrócone zostało połączenie drogowe do Kijowa z wyzwolonych miasteczek Bucza, Irpień, Hostomel i Worzel w obwodzie kijowskim – przekazała na kanaleYouTube agencja Ukrinform.

„Prace nad budową mostu trwały pięć dni, 24 godziny na dobę. Od tej pory możliwe będą szybsze dostawy pomocy humanitarnej i materiałów budowlanych do wyzwolonych miejscowości” – poinformowano w komunikacie

2022-04-11 12:22:34

Ucieczka

Nagranie wideo z ukraińskiej 59. brygady zmotoryzowanej pokazujące rosyjskich żołnierzy uciekających przed ukraińskimi atakami artyleryjskimi.

 

2022-04-11 10:15:49

Śmierć dzieci

Co najmniej 183 dzieci zginęło, a ponad 342 odniosło rany w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę – poinformowało w poniedziałek biuro prokuratora generalnego. Zastrzeżono, że dane te nie są pełne, bo władze ukraińskie nie mają dostępu do terenów okupowanych i objętych walkami.

Według różnych szacunków tylko w oblężonym od ponad miesiąca Mariupolu w obwodzie donieckim na południowym wschodzie kraju z rąk Rosjan mogły zginąć tysiące ludzi, a ustalenie ich liczby jest obecnie niemożliwe.

Biuro prokuratora podaje dane z miejscowości, które były okupowane przez Rosjan, a później wróciły pod kontrolę ukraińskich władz.

W miejscowości Worzel pod Kijowem znaleziono ciało 15-letniego chłopca z ranami postrzałowymi.

14 marca we wsi Rozważów zginęli od ran dwaj chłopcy w wieku 12 i 14 lat.

W podkijowskiej Borodziance znaleziono ciała pięciorga członków jednej rodziny, zabitych w ostrzale, w tym pięcioletniego dziecka.

W niedzielę podczas ostrzału artyleryjskiego w obwodzie donieckim ranny został 16-latek.

W sobotę 14-letnia dziewczynka została ranna w wyniku ostrzału artyleryjskiego w obwodzie chersońskim.

2022-04-11 09:10:43

Rosyjskie straty

Ukraiński MON opublikował nowe dane o stratach Rosjan. Ministerstwo podaje, że Rosja straciła już około 19,5 tys. żołnierzy. Ponadto m.in. 154 samoloty, 725 czołgów, 1923 pojazdów opancerzonych i 119 dronów.

2022-04-11 08:38:32

Moskwa nie ma odwagi

W swoim regularnym wystąpieniu na Facebooku Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Moskwa nie ma odwagi przyznać się do błędnej polityki wobec swojego sąsiada.

„Oni boją się przyznać, że przez dziesięciolecia zajmowali błędne stanowiska i wydawali kolosalne środki na wspieranie ludzkich zer, z których chcieli stworzyć przyszłych bohaterów przyjaźni ukraińsko-rosyjskiej” – oświadczył ukraiński prezydent.

Próba stworzenia przez Moskwę własnych ludzi na Ukrainie, jak to ujął Zełenski, nie powiodła się, ponieważ ci ludzie „umieli tylko napchać sobie kieszenie pieniędzmi z Rosji”.

fot. EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE

2022-04-11 08:20:22

Cywile

Jak poinformował na Telegramie szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Oleg Synegubow, w wyniku ataku rakietowego w niedzielę wieczorem w Charkowie zginęło dwóch cywilów.

„Rosyjska armia kontynuuje wojnę z ludnością cywilną, ponieważ nie ma zwycięstw na linii frontu” – oświadczył Synegubow w mediach społecznościowych.

We wcześniejszym wpisie na Telegramie w niedzielę Synegubow poinformował, że wyniku rosyjskich ostrzałów miejscowości w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, zginęło 10 cywilów, w tym siedmioletnie dziecko.

2022-04-11 07:27:43
Zobacz także
Wasze komentarze