Kandydaci na prezydenta, fot. PAP

Wybory 2020: zwycięzcy i przegrani – jak na gorąco wyniki komentują kandydaci?

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce dobiegła końca. Wszystko wskazuje na to, że za dwa tygodnie – 12 lipca Polacy ponownie udadzą się do urn, by rozstrzygnąć kto obejmie urząd Głowy Państwa.

Wyniki, choć w dużej mierze przewidywane przez wcześniejsze sondaże, są szczegółowo interpretowane przez kandydatów i ich sztaby. Część z nich jest zadowolona z osiągnięć wyborczych, pozostali liczyli na lepszy rezultat. Specjalnie dla was zebraliśmy zanotowane na gorąco wypowiedzi kandydatów, które zostały wygłoszone podczas wieczorów wyborczych, tuż po ogłoszeniu wyników.

>>> Wybory 2020: Polacy zagłosowali! Wiemy, kto zmierzy się w drugiej turze [WYNIKI]

Andrzej Duda

Wygrywam tę I turę dzięki państwa głosom rzeczywiście w sposób absolutnie zdecydowany, ta przewaga jest potężna i ogromnie jestem za to wdzięczny – powiedział w Łowiczu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda podczas wieczoru wyborczego po I turze wyborów.

„Gratuluję również wszystkim moim konkurentem, w tym w szczególności gratuluję panu Rafałowi Trzaskowskiemu jego wyniku, który prowadzi go do II tury, do tego, że będziemy razem stawali w szranki” – powiedział prezydent.

Rafał Trzaskowski

Mamy szanse wygrać te wybory – powiedział kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów.

„Z takimi wynikami można iść się bić o Polskę” – podkreślił.

Kandydat podziękował żonie i rodzinie „za cierpliwość i wytrwałość”. Docenił także Małgorzatę Kidawę-Błońską

Szymon Hołownia

„Czy to jest wynik moich marzeń? Tak, to jest wynik moich marzeń. Myślę, że nikt, kiedy sześć miesięcy temu zaczynaliśmy tę drogę, nie pomyślałby, że to jest w ogóle możliwe, by przekonać, bo z tych statystyk – a myślę, że one jeszcze urosną, jak się zacznie zliczać głosy też te z zagranicy, korespondencyjne (…) one mogą dojechać jeszcze do 15-18 proc. – wynika, że przekonaliśmy 2,5 mln ludzi” – powiedział Hołownia. 

Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej: Konrad Składowski oraz Ryszard Balicki, zastępca przewodniczącego PKW Zbigniew Cieślak, przewodniczący PKW Sylwester Marciniak oraz sekretarz PKW Magdalena Pietrzak podczas konferencji prasowej Komisji w Warszawie dot. frekwencji wyborczej i przebiegu głosowania. fot. PAP/Mateusz Marek

Krzysztof Bosak

„Wydaje się, że jesteśmy w historycznej chwili. Te wyniki, których nikt nie prognozował, to wyniki zapowiadające prawdziwą polityczną zmianę, jaka zaczęła się na polskiej scenie politycznej. Konfederacja stała się trzecią siłą w Polsce” – oświadczył Bosak podczas wieczoru wyborczego w Warszawie.

Robert Biedroń

Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa, ale my jesteśmy w polityce po to, żeby w końcu coś się zmieniło – mówił kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń, który zgodnie z sondażami miałby otrzymać 2,9 proc. poparcia w wyborach prezydenckich.

Biedroń podczas swojego przemówienia po ogłoszeniu sondażu Exit Poll podkreślał, że „to nasze marzenia i nadzieje sprawiły, że nie uwierzyliśmy to, że Polska jest skazana na prawicę, bo my wiemy, że mamy swoje wartości i swój program i zawsze będziemy stali po tej stronie – po stronie naszych wartości i naszego programu”.

Władysław Kosiniak-Kamysz

„Jest finał – oczywiście nie daje mi on osobiście satysfakcji, nie ma co ukrywać” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

„Wierzę, że to, co robiliśmy przez te ostatnie miesiące,(…) ta propozycja Polski, która nie jest Polską podzieloną, a Polską wspólnotową, która nie ulega bratobójczej walce – na to pytanie zadane dzisiaj naszym rodaków uzyskałem odpowiedź, może to jeszcze nie ten moment, może to jeszcze nie ta chwila, ale ja dalej wierzę, że to jedyna słuszna droga” – mówił.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze