fot. PAP/Marcin Bielecki

Wybory prezydenckie: frekwencja na godz. 17 wyniosła 54,91 proc.

PKW przekazała, że w trwającej w niedzielę drugiej turze wyborów prezydenckich frekwencja na godz. 17 wyniosła 54,91 proc. Do tego czasu zanotowano 10 przestępstw i 232 wykroczenia; PKW nie otrzymała żadnej konkretnej informacji dotyczącej przedłużenia ciszy wyborczej.

Do godz. 21 w niedzielę można jeszcze oddać głos w drugiej turze wyborów prezydenckich, w których rywalizują ze sobą Rafał Trzaskowski (kandydat Koalicji Obywatelskiej, prezydent Warszawy) oraz Karol Nawrocki (kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej). Po zakończeniu głosowania, w trzech głównych stacjach telewizyjnych: TVP, Polsat i TVN, zostaną zaprezentowane przeprowadzone przez ośrodek Ipsos wyniki exit poll.

Ogłoszenie oficjalnych wyników planowane jest – według szefa PKW – w poniedziałek wczesnym przedpołudniem.

Według danych na godz. 17 frekwencja wyniosła 54,91 proc. Województwami z najwyższą frekwencją były: mazowieckie (58,51 proc.), małopolskie (57,23 proc.) i łódzkie (56,1 proc.). Najniższą frekwencję miały województwa: opolskie (48,05 proc.), warmińsko-mazurskie (50,77 proc.) i lubuskie (51,83 proc.).

fot. PAP/Leszek Szymański

Najwyższą frekwencję spośród miast wojewódzkich zanotowano w Warszawie (61,45 proc.), następnie w Poznaniu (59,41 proc.) i w Toruniu (59,27 proc.). Z kolei najniższą frekwencję spośród miast wojewódzkich zanotowano w Gdańsku (54, 63 proc.), Gorzowie Wlkp. (54,09 proc.) i Białymstoku (55,64 proc.).

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak przekazał, że jeśli chodzi o frekwencję w kraju na godz. 17, to jest ona wyższa niż podczas tegorocznej I tury, kiedy było to 50,69 proc., a także niż w II turze w 2020 r., kiedy było to 52,1 proc.

Uprawnionych do udziału w niedzielnym głosowaniu jest prawie 29 mln Polaków, którzy mogą oddać głos w jednej z ponad 32 tys. obwodowych komisji wyborczych w kraju i 511 za granicą. Według danych MSZ, do głosowania za granicą między I i II turą wyborów zarejestrowało się dodatkowo ponad 200 tys. osób, co łączenie z pierwszym głosowaniem daje rekordowe ponad 700 tys. osób głosujących poza krajem. Niemal 200 tys. z nich do udziału w II turze wyborów zarejestrowało się w Wielkiej Brytanii, zaś ponad 115 tys. w Niemczech. Rekordowe zainteresowanie II turą wyborów zanotowano również w innych krajach, m.in. w Szwecji, Belgii i na Litwie.

W całej Polsce głosowanie rozpoczęło się o godz. 7 bez zakłóceń i incydentów. Jak informował szef Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz, wszystkie lokale wyborcze zostały otwarte zgodnie z planem. Według pierwszych informacji od rzeczniczki KGP insp. Katarzyny Nowak, od początku trwania ciszy wyborczej do godz. 6 w niedzielę odnotowano jedno przestępstwo i 148 wykroczeń związanych z naruszeniem ciszy wyborczej. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak precyzował później, że większość wykroczeń dotyczyło uszkodzenia lub bezprawnego usunięcia ogłoszenia czy banneru, odnotowano również przypadki prowadzenia agitacji w czasie ciszy wyborczej, zaś przypadek ewentualnego przestępstwa to podejrzenie uszkodzenia mienia.

fot. PAP/Tomasz Gzell

W miarę upływu czasu policja notowała więcej przestępstw i wykroczeń. Po godz. 12 KGP przekazała, że według stanu na godz. 10, zanotowano trzy przestępstwa oraz 173 wykroczenia związane z naruszeniem ciszy wyborczej. Szef PKW Sylwester Marciniak precyzował, że chodzi o przestępstwa dot. propagowania ustroju totalitarnego, w tym malowanie niecenzuralnych napisów oraz swastyk na banerach wyborczych; jedna z osób miała także niszczyć baner wyborczy nożyczkami, a następnie nietrzeźwa wsiąść za kierownicę auta. Sprawca został zatrzymany.

W jednej z komisji wyborczych miało dojść do sytuacji, w której dwóch jej członków zasiadło z czerwonymi koralami na szyi, które kojarzone są z jedną z kandydatek z I tury wyborów. Po interwencji szefa Krajowego Biura Wyborczego (KBW) Rafała Tkacza członkowie komisji mieli obiecać, że zdejmą korale.

W samo południe do lokalu wyborczego znajdującego się w Szkole Podstawowej nr 16 im. Tony Halika w Warszawie przybył kandydujący na urząd prezydenta Rafał Trzaskowski, gdzie kilka minut później oddał swój głos. Zaraz po nim, około godz. 12.30 w wyborach wziął udział drugi z kandydatów – Karol Nawrocki, swój głos oddał w lokalu znajdującym się w Szkole Podstawowej nr 354 w Warszawie.

PKW poinformowała, że frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich na godz. 12 wyniosła 24,83 proc. Najwyższą frekwencję na tę godzinę odnotowano w woj. małopolskim (27,27 proc.), najniższą w woj. opolskim (21,01 proc.). W miastach najwyższa frekwencja była w Lublinie (28,92 proc.), a najniższa w Gdańsku (20,09 proc.).

Wynik ten oznacza, że frekwencja do południa była wyższa niż podczas drugiej tury wyborów prezydenckich w 2020 r., kiedy do urn w tym samym czasie poszło 24,73 proc. uprawnionych do głosowania. Podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich 18 maja tego roku do godz. 12 frekwencja wyniosła 20,28 proc.

Z kolei po godz. 14 liczba przestępstw wzrosła do 10; zanotowano również 232 wykroczenia w związku z wyborami. W jednej z komisji wyborczych w Krakowie, w trakcie oczekiwania na oddanie głosu zasłabł 75-latek. Pomimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować; zmarł w drodze do szpitala.

O tym, że odbędzie się II tura wyborów prezydenckich rozstrzygnęły wyniki głosowania, które odbyło się 18 maja. Żaden z 13 kandydatów na prezydenta nie uzyskał wtedy ponad połowy ważnie oddanych głosów, w związku z tym do II tury przeszli dwaj z kolejno najlepszymi wynikami, czyli Trzaskowski, który zdobył 31,36 proc. głosów i Nawrocki z 29,54 proc. poparcia. Frekwencja w pierwszym głosowaniu w tegorocznych wyborach prezydenckich wyniosła 67,31 proc.

O 22 – godzinę po zamknięciu lokali wyborczych – na ostatniej konferencji w niedzielę PKW przekaże informacje z całego głosowania.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze