Wypatrzeni przez Maryję – Dzień Życia Konsekrowanego na Jasnej Górze
Jasna Góra to dla wielu osób konsekrowanych miejsce ich powołania, dziękczynienia i zawierzenia swej służby Bogu na wzór Maryi. W obchodzony dziś Światowy Dzień Życia Konsekrowanego także tutaj trwa modlitwa pielgrzymów za siostry, ojców, braci i świeckich żyjących według rad ewangelicznych.
– Mamy w sercu Kościoła, na jego zapleczu takie osoby, które poświęcają swoje życie. Nie zakładają domów, nie robią kariery, żyją w czystości, ubóstwie i pokorze, ale podejmują wiele dzieł miłosierdzia i są takimi prostymi osobami, ale z wielkim duchowym zapleczem – tak o osobach konsekrowanych mówił w rozmowie z @JasnaGóraNews bp Andrzej Przybylski delegat Komisji Episkopatu Polski ds. powołań.
Bp Przybylski zwrócił uwagę, że na Jasnej Górze stale zanoszone są modlitwy o powołania zakonne. – Modlitwa za wszystkie osoby życia konsekrowanego jest bardzo ważna, ale potrzebna jest też ludzka troska o wszystkie wspólnoty sióstr zakonnych, bo czasami trzeba wyciągnąć do nich po prostu pomocną dłoń i wesprzeć materialnie – podkreślił częstochowski biskup pomocniczy.
>>> „Cicha i wierna obecność”. Siostry dzielą się tym, co najcenniejsze
Jesteście potrzebni
Życzył, żeby osoby życia konsekrowanego nie miały wątpliwości, że są potrzebne, czuły się szczęśliwe i budowały dobre i trwałe wspólnoty oparte na doświadczeniu Boga i ludzi.
W Sanktuarium szczególnie dziś trwa także dziękczynienie za posługę ojców i braci Paulinów należących do wielkiej zakonnej rodziny.
W obchodzone dziś święto osób konsekrowanych wpisuje się także jubileusz 25-lecia złożenia ślubów zakonnych br. Bernarda Kluczkowskiego, definitora Zakonu Paulinów. Przez 17 lat posługiwał w USA w tzw. Amerykańskiej Częstochowie, a ostatnie lata na Jasnej Górze.
– Jestem wdzięczny Bogu za każdy dzień życia zakonnego, bo doświadczam jego przeogromnej miłości, łaski i opieki Bożej i wiem, że warto było te 25 lat oddać Bogu – podkreślił br. Bernard. Jak wspomina już w szkole podstawowej był na Jasnej Górze z pieszą pielgrzymką i jak mówi „jakoś Matka Boża swoim wzrokiem mnie złowiła i po prostu pozostaje za to dziękować”.
– Wiem, że to jest to miejsce na którym Pan Bóg chce, żebym był. Wszystkie te moje drogi w zakonie prowadziły mnie do tego, gdzie jestem teraz – podkreślił paulin.
– Dla mnie bycie bratem to bycie dobrym jak chleb na wzór św. Brata Alberta. Tutaj na Jasnej Górze, przy Matce Bożej uczę się pokory i służby pielgrzymom, poprzez drobne gesty – podejście do ludzi z uśmiechem i codzienną modlitwą przed Jej Obrazem – powiedział z kolei br. Mariusz Rowicki, paulin.
Szczególne miejsce powołań
Jasna Góra to szczególne miejsce powołań. Niemal każdego dnia przybywają tutaj siostry zakonne, które dziękują Matce Bożej Jasnogórskiej za ten dar.
S. Karolina, bernardynka z Wielunia, która na co dzień żyje w zaciszu zakonnej klauzury realizując swój charyzmat pokuty i modlitwy, podkreśliła, że to właśnie na pątniczym szlaku zrodziło się jej powołanie. – Pielgrzymowałam z Poznania do Częstochowy i pytałam się Boga jaka jest moja droga i to właśnie pielgrzymki pomogły mi odkryć powołanie. To jest wielka radość, że mogę przyjechać do Matki Bożej i już jako siostra stanąć przed Nią i wyrazić wdzięczność – powiedziała s. Karolina.
Powołanie s. Joanna, pijarka, również wymodliła pielgrzymując na Jasną Górę. Szła z Żywca. Jak twierdzi piękniejszego scenariusza nie mogła sobie wymarzyć i wie, że wszystko zawdzięcza Maryi.
Z kolei s. Monika, która jest również pijarką opowiadała, że w jasnogórskiej Kaplicy zawierzyła się Maryi mówiąc: „Matko Boża jeżeli Ty chcesz, to pójdę do zakonu” i tak wstąpiła do Instytutu Córek Maryi Sióstr Szkół Pobożnych. – Nasza założycielka naznaczyła zgromadzenie maryjnością, każdą modlitwę kończymy zawierzając się Jej i też to przekazujemy naszym uczniom, żeby trzymali się Matki Bożej – podkreśliła.
– Pamiętam jak przyjeżdżałam tutaj z pielgrzymką maturzystów, później były czuwania w Kaplicy Matki Bożej i piesze pielgrzymki. Zawsze prosiłam Maryję Jasnogórską, aby moje życie było wypełnieniem woli Bożej. Podczas jednej z wizyt, to właśnie z placu jasnogórskiego, wykonałam pierwszy telefon do sióstr bernardynek z pytaniem o możliwość przyjazdu i już tam zostałam – wspominała s. Maria, bernardynka.
W Polsce żyje około 30 tys. osób konsekrowanych i istnieje ponad 100 zgromadzeń zakonnych o różnych charyzmatach.
Światowy Dzień Życia Konsekrowanego ustanowił św. Jan Paweł II w 1997 r. Jego celem jest wyrażenie wdzięczności za tych, którzy całkowicie oddali się modlitwie i za ich codzienną posługę.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |