maryja świeca

Fot. cathopic

Wyspy Kanaryjskie: słynny odpust ku czci Matki Bożej Skalnej odwołany

Z powodu obostrzeń związanych z pandemią na Fuerteventurze, jednej z Wysp Kanaryjskich na Ocenia Atlantyckim, które administracyjnie należą do Hiszpanii, nie odbył się największy odpust w ciągu roku ku czci Matki Bożej Skalnej.

Zawsze w trzeci piątek września wyspa świętuje wspomnienie swojej patronki – Virgen de La Peña (Matki Bożej Skalnej). Z wszystkich zakątków wyspy w stronę sanktuarium w Vega de Rio Palmas ciągną pielgrzymi, pokonując tego dnia pieszo dziesiątki kilometrów. – Dziś było cicho. Wszystkie uroczystości zostały odwołane – mówi Małgorzata Mikulska, Polka mieszkająca od kilku lat na Wyspach Kanaryjskich, prowadząca tam polskie biuro podróży. 

>>> Co wiesz o Maryi? [QUIZ]

Przemierzając wyspę w trakcie dzisiejszej wycieczki widzieliśmy jedynie malusieńkie grupki rodzin, przyjaciół i znajomych, które pokonywały górskie szlaki, by dochować starej tradycji – dodaje Polka.

Figurka Maryi z Fuerteventury. fot. De H. Zell – Trabajo propio, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=30490460

Virgen de la Peña to wizerunek Matki Boskiej Skalnej z Fuerteventury, patronki wyspy. Sama figurka jest niewielka – wykonana z białego alabastru mierzy zaledwie 23 centymetry. Przez miejscowych otaczana jest wielką czcią. Przyjmuje się, że przywiózł ją na wyspę Jean de Bethencourt, konkwistador, który na początku XV w. podbijał Wyspy Kanaryjskie i włączał je do Hiszpanii. Wtedy też pojawiło się tu chrześcijaństwo, budowano pierwsze kościoły i nawracano pogański lud Guanczów, który zamieszkiwał archipelag.

>>> Maryja obiecała, że ustrzeże od grzechu śmiertelnego w danym dniu każdego, kto odmówi tę modlitwę

W tej chwili podróż z Polski na Wyspy Kanaryjskie, w tym na Fuerteventurę, jest mocno utrudniona. Jest to związane z odwoływaniem lotów i zakazami z powodu koronawirusa. Wielu Polaków odwiedzających wyspy chętnie poznaje wiadomości i podąża śladami figury Matki Bożej Skalnej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze