Z sakramentem i modlitwą przy łóżku pacjenta [ZDJĘCIA]
Od poniedziałku pacjentów może już przyjmować szpital tymczasowy w łódzkiej hali EXPO. Placówkę przygotowano jesienią ub. roku. W pierwszym etapie szpital może przyjąć 56 osób, a docelowo 272 osoby. Również w innych miastach szpitale tymczasowe coraz szczelniej zapełniają się pacjentami.
W szpitalu tymczasowym w Szczecinie przebywa 74 pacjentów na łóżkach tlenowych i 6 na łóżkach respiratorowych. Liczba pacjentów podwoiła się od ubiegłego tygodnia. Jest ciężko – w ten sposób panującą obecnie sytuację w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym opisuje pulmonolog dr Jacek Nasiłowski. „Mamy bardzo dużo chorych, w chwili obecnej jest ich około 270” – powiedział w rozmowie z PAP. „Jeden lekarz zajmuje się naraz 28 pacjentami” – zaznacza. Odnosząc się do liczby pacjentów zakażonych Covid-19, którzy obecnie leczeni są w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym, dr Nasiłowski podkreśla, że kluczowe jest tu sformułowanie „około”, ponieważ sytuacja w szpitalu zmienia się bardzo dynamicznie. „Z tego powodu jest bardzo ciężko” – mówi. Jak wyjaśnia, co chwila przyjmowani są nowi pacjenci. Część z nich szybko zdrowieje i wraca do domów, jednak u wielu pacjentów choroba przebiega ciężej, nie zdrowieją tak szybko, jak oczekiwaliby tego lekarze, często ich stan pogarsza się do tego stopnia, że wymagają leczenia respiratorem.
>>> Ministerstwo zdrowia: zamknięcie kościołów na czas świąt wielkanocnych nie jest przewidywane
Pytany, ile w chwili obecnej jest wolnych łóżek na Narodowym, lekarz wyjaśna, że problem nie tkwi w dostępności łóżek, tylko w braku personelu medycznego. „Łóżek to mamy tu w sumie 500, respiratory także są, tylko problem leży gdzie indziej” – zauważa. „Nie jest sztuką położyć pacjenta do łóżka, tylko trzeba mieć jeszcze na względzie, że tym pacjentem później ktoś się będzie musiał zająć, a przecież im cięższy jest jego stan, tym więcej personelu potrzeba do jego leczenia” – dodaje.
>>> Rzecznik rządu: najbliższe dni zdecydują, czy pojawią się dodatkowe obostrzenia
Stuła na kombinezonie
Obok lekarzy i pielęgniarek spotkać można człowieka w kombinezonie i stułą na ramionach. To nie lekarz, choć niektórzy powiedzą: to lekarz, tylko lekarz dusz. To kapelan, ks. Jarosław Wiśniewski. Podchodzi do tych pacjentów, którzy o to poproszą. Spowiada, udziela komunii, modli się i rozmawia. Kilka miesięcy temu w tym miejscu posługiwał o. O. Maciej Ziębiec, redemptorysta. Media obiegły zdjęcia, na których widać jak udziela sakramentu Pierwszej Komunii Świętej 68-letniemu pacjentowi.
>>> Kapelan szpitalny i poeta: z pandemii wszyscy wyjdziemy zranieni [ROZMOWA]
Galeria (14 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |