Zapal świece dla pokoju w Syrii
Spotkanie w ramach akcji „Świece dla pokoju w Syrii” odbyło się dziś w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej. Inicjatorami akcji są syryjskie dzieci, które przygotowały i zapaliły 50 tys. świec w swoim kraju, apelując o podobne gesty na świecie.
Kampania „Świece dla pokoju w Syrii” to bożonarodzeniowa inicjatywa Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
„Zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli do wsłuchania się w wołanie syryjskich dzieci i zapalenia wraz z nimi świecy pokoju, by rozpowszechnić przesłanie pokoju małych Syryjczyków i zasiać nadzieję w tym czasie Adwentu” – zachęcili przedstawiciele stowarzyszenia, które od początku wojny przed ośmiu laty niesie pomoc w tym kraju. W niedzielę świecę dla Syrii zapalił w oknie papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Tej modlitewnej inicjatywie towarzyszy zbiórka funduszy, które zostaną przeznaczone na takie cele, jak zakup żywności, leków i mleka w proszku.
W spotkaniu w polskiej ambasadzie uczestniczył nuncjusz apostolski w Syrii kardynał Mario Zenari. Obecni byli przedstawiciele stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie z jego sekretarzem generalnym Philippem Ozoresem na czele i szef włoskiego oddziału Alfredo Mantovano. Obecni byli też przedstawiciele polskiego oddziału stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wśród nich ksiądz Mariusz Boguszewski, który często podróżuje do Syrii i koordynuje realizacje projektów pomocowych. Byli też reprezentanci duchowieństwa z Syrii, m.in. arcybiskup Denys Antoine Chahda z Aleppo. W spotkaniu uczestniczyła ambasador USA przy Stolicy Apostolskiej Callista Gingrich.
Nie zapomnimy o naszych braciach
Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański podkreślił, że polski oddział stowarzyszenia stale niesie pomoc ludności Syrii we współpracy z polskim rządem. „Nigdy nie zapomnimy o naszych braciach” – zapewnił. Nuncjusz apostolski w Damaszku kardynał Mario Zenari powiedział: „Pokładamy wielką ufność i nadzieję w dzieciach, pamiętając, że to one płacą najwyższą cenę w tej wojnie trwającej od ośmiu lat”. „Wojna w Syrii to rzeź niewinnych. Dzieciom odebrano dzieciństwo, giną pod bombami, umierają uduszone, są maltretowane, okaleczone” – dodał kardynał Zenari. Wojnę w Syrii nazwał „tsunami rozlewu krwi”. Polacy również włączyli się w tę modlitewną akcję.
„Wczoraj już Ojciec Święty Franciszek zapalił pierwszą świecę, chcemy ich zapalić tak dużo, by rozświetlić te ciemności, które panują w Syrii, w Iraku, we wszystkich miejscach, gdzie cierpią ci, którzy są prześladowani z powodu Chrystusa” – powiedział Radiu Watykańskiemu ambasador Kotański. „Zwłaszcza my Polacy pamiętamy o nich i nigdy nie zapomnimy, gdyż to myśmy cierpieli przez całe 123 lata, będąc prześladowanymi również z powodu naszej wiary, a następnie w czasach okupacji nazistowskiej, sowieckiej i komunistycznej. Jestem przekonany, że tak jak priorytetem dla naszego rządu jest pomoc dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie, tak będzie nim zawsze. Ci, którzy cierpią, nie zostaną pozostawieni sami sobie. Już widzimy, jak wiele osób przychodzi tutaj na spotkanie w naszej ambasadzie. Są tu przedstawiciele mediów, dyplomaci i księża, bo to jest niezwykle ważne. Jeśli zapomnę o tobie Jeruzalem, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie. Nie możemy nigdy zapomnieć o tych cierpiących dzieciach, o cierpiących chrześcijanach, którzy są tym żyjącym Jeruzalem w naszych czasach” – dodał.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |