cathopic

Zapomniana oktawa

W zwykłym kalendarzu liturgicznym Kościół obchodzi w ciągu roku tylko dwie oktawy: wielkanocną i bożonarodzeniową. Ale nie zawsze tak było.

Mówi się, że Kościół przypomniał sobie o Duchu Świętym dopiero po Soborze Watykańskim II. Znam też złośliwców, którzy rzucają niby od niechcenia, że przez stulecia Duch Święty po prostu w Kościele nie działał, dlatego nie było o kim sobie przypominać. Rzeczywiście, od kilkudziesięciu lat Kościół na różne sposoby stara się przybliżyć wiernym Ducha Świętego, warto jednak wiedzieć, że przez wieki w liturgii był On obecny dużo bardziej niż dziś. 

Uroczystość 

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego nie jest samoistna, ale jest jakby drugim punktem szczytowym okresu wielkanocnego, który dopełnia i zamyka. Ksiądz Pius Parsch w swoim „Roku liturgicznym” użył kilku metafor wyjaśniających miejsce tej uroczystości w roku liturgicznym. 

Na Wielkanoc ogród Kościoła objawia się w całym przepychu kwiecia, którym są neofici i odnowieni na duchu wierni; na Zielone Świątki natomiast kwiecie przeobraziło się w owoce, pokrywające obficie drzewa. Ogrodnikiem jest Zbawiciel, który pielęgnuje drzewa, słońcem zaś, w którego świetle i cieple owoce dojrzewają, jest Duch Święty – pisał duchowny. 

Zapomniana wigilia 

„Zielone Świątki”, jak zwyczajowo określa się uroczystość Zesłania Ducha Świętego, są dziś jednak w liturgii traktowane trochę po macoszemu. Najważniejszym świętom towarzyszą przecież wigilie i oktawy. 

Niegdyś liturgia wigilii Zesłania Ducha Świętego była bardzo rozbudowana i wzorowała się na Wigilii Paschalnej. Czytało się dodatkowe proroctwa (czytania), śpiewało psalmy i litanię do Wszystkich Świętych, święciło wodę chrzcielną itd. W trakcie tej celebracji chrzczeni byli katechumeni, którzy z różnych powodów nie mogli przyjąć chrztu w trakcie wigilii Zmartwychwstania Pańskiego. Wigilia Zesłania Ducha Świętego była więc bardzo istotnym punktem przygotowania do uroczystości. Po reformach liturgicznych obrzęd niestety praktycznie zniknął i wrócił w bardzo ograniczonej formie dopiero (sic!) w III edycji Mszału Pawła VI. Polskie tłumaczenia zatwierdzone zostały przez Stolicę Apostolską dopiero w kwietniu 2019 r. 

cathopic

Zapomniana oktawa 

Dzisiaj w zwykłym kalendarzu liturgicznym Kościół obchodzi w ciągu roku tylko dwie oktawy: wielkanocną i bożonarodzeniową. Kiedyś jednak oktaw było znacznie więcej, zaś najważniejszymi oktawami były wielkanocna i… Zesłania Ducha Świętego. Reforma liturgiczna, z niezrozumiałych dla wielu przyczyn, zniosła tę oktawę, pozostawiając uroczystość Zesłania samą jak palec i upodabniając ją do każdego innego ważnego święta w ciągu roku. O tej zmianie mówi słynna anegdota, którą opisywał lata temu New York Times”: 

Papież pewnego razu zakwestionował przyniesione mu szaty twierdząc, że kolor się nie zgadza (w oktawie powinny być czerwone, po reformach – zielone), ale wytłumaczono mu, że przecież sam zniósł Oktawę Zesłania Ducha Świętego i nie może użyć czerwonych szat. Papieski ceremoniarz jest świadkiem, że papież się wtedy załamał i rozpłakał. 

Niewątpliwie Kościół stara się dziś „na nowo odkryć” Ducha Świętego. Być może w tym odkrywaniu pomogłoby włączenie na nowo do liturgii wspaniałych obrzędów związanych z wigilią i oktawą Zesłania? Kto wie, wszystko przed nami. Tymczasem jednak warto pamiętać, żeby uśmiechnąć się czule, gdy ktoś mówi, że Kościół przez wieki nie pamiętał o Duchu Świętym. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze