Zawodnicy „Athletica Vaticana” gotowi do biegu… start!
Zorganizowany 20 stycznia „Corsa di Miguel” obejmował klasyfikowany bieg na 10 kilometrów oraz ogólny bieg „przeciwko rasizmowi” na trzykilometrowej trasie.
Wśród członków klubu „Athletica Vaticana” jest 60 pracowników watykańskich oraz dwóch muzułmańskich migrantów, którzy posiadają honorowe członkostwo. „To dobry znak, że poprzez sport migranci przybliżają się do społeczeństwa”, powiedział Roch w rozmowie z austriacką agencją Kathpress. „Athletica Vaticana” działa od 1 stycznia tego roku.
Biegi należą do sportów indywidualnych, jednak sportowcy watykańscy mają inny cel: „Pragniemy radości wspólnego przebywania, chcemy też pokazać solidarność, na przykład z migrantami, czy ludźmi z niepełnosprawnością”. Halabardzista Gwardii Szwajcarskiej cieszy się, że ciągle poprawia swój czas, jest także dumny z zajęcia 88 miejsca w niedzielnym biegu.
Watykan na olimpiadzie?
Ostatnie 200 metrów rozegrano na rzymskim Stadionie Olimpijskim. Reprezentant „Athletica Vaticana” nie wyklucza, że członkowie jego klubu kiedyś mogą uczestniczyć w olimpiadzie. „Kto wie, może pewnego dnia zawodnicy watykańscy pobiegną na wypełnionym po brzegi innym stadionie olimpijskim?” – wyznał. Ale na razie reprezentant Watykanu pozostaje przy zawodach niższej rangi. „Uczestniczenie w różnego rodzaju sportowych zmaganiach ma sens. Mają one bowiem bardziej ludzkie oblicze niż wielka olimpiada, taka jaką znamy” – dodał.
Sportowi chrześcijanie
W 60-osobowym zespole są gwardziści szwajcarscy, prałaci Kurii Rzymskiej, pracownicy muzeów, mediów, straży pożarnej i apteki, a także jedna siostra zakonna. Prezesem klubu jest ks. prałat Melchor Sánchez de Toca Alameda, podsekretarz Papieskiej Rady Kultury. Stowarzyszenie ma charakter czysto amatorski. Ze względu na szczególny charakter Stolicy Apostolskiej, Watykan nie zamierza tworzyć własnej reprezentacji w żadnej dyscyplinie sportu. Celem klubu jest dawanie chrześcijańskiego świadectwa w środowisku sportowym.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |