Zmarł pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości, który był zakażony koronawirusem

Przyczyną śmierci było zarażenie koronawirusem – poinformował w poniedziałek wieczorem portal wPolityce.pl. – Był dobrym, szlachetnym i lubianym przez wszystkich człowiekiem – powiedział portalowi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Informację potwierdziła rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Agnieszka Borowska. – W ciągu ostatniego niespełna miesiąca nie miał kontaktu z innymi pracownikami resortu – wyjaśniła w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

– Jesteśmy głęboko poruszeni informacją o śmierci naszego pracownika, która pokazuje jak straszny jest koronawirus. Od prawie miesiąca przebywał na urlopie, a potem na zwolnieniu lekarskim. (Agnieszka Borowska, rzeczniczka MS)

>>> Proboszcz z Niskowej (woj. małopolskie) zakażony koronawirusem

Jak dodaje rzecznika – to, że jest zarażony koronawirusem okazało się podczas nieobecności mężczyzny w pracy. – Dziś dotarła do nas tragiczna wiadomość, że choroba go pokonała. Zmarł w szpitalu – przekazała rzeczniczka i dodała: „Jest nam bardzo przykro. Łączymy się bólu z jego bliskimi i zapewniamy o udzieleniu wszelkiej niezbędnej pomocy rodzinie zmarłego”.

– Chciałem przekazać kondolencje rodzinie. Chcę zapewnić o naszej bliskości i modlitwie. (wiceminister Marcin Romanowski)

Jak informuje portal wPolityce.pl, zmarły był kierowcą wiceministra Marcina Romanowskiego. – Był dobrym, szlachetnym i lubianym przez wszystkich człowiekiem. Bardzo lubił swoją pracę, wykonywał ją świetnie, z wielkim zaangażowaniem. Można powiedzieć, że samochody to była jego pasja – powiedział portalowi wiceminister sprawiedliwości. – Kochał też zwierzęta, angażował się w ich ochronę. Jeździł na interwencje, pomagał w ramach wolontariatu – dodał wiceminister sprawiedliwości.

>>> Serbia: zmarł biskup prawosławny, zarażony koronawirusem

Ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek o 193 nowych, potwierdzonych wynikami badań laboratoryjnych, przypadkach koronawirusa; bilans wzrósł przez to do 2055. W poniedziałek zmarło dziewięć osób – to największy smutny dzienny bilans od początku stanu epidemii w Polsce.

Zobacz także