fot. PAP/Grzegorz Momot

Znamy skład polskich skoczków narciarskich na igrzyska olimpijskie w Pekinie

Zaraz po zakończeniu konkursu indywidualnego w Zakopanem Michal Doleżal ogłosił kadrę polskich skoczków narciarskich na zimowe igrzyska olimpijskie. Do Pekinu polecą między innymi Piotr Żyła, Dawid Kubacki czy też Kamil Stoch.

W rozmowie z „Wprost” selekcjoner reprezentacji Polski w skokach narciarskich wyznał, że chwilę po zakończeniu rywalizacji ogłosi, których zawodników zabierze na igrzyska olimpijskie. Jak obiecał, tak zrobił. Do Chin udadzą się: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Stefan Hula i Paweł Wąsek. Cała wymieniona piątka nie weźmie udziału w zawodach w Titisee-Neustadt.

Piotr Żyła, fot. PAP/Grzegorz Momot

Na liście znalazł się także trzykrotny medalista ZIO, choć aktualnie zmaga się ze sporymi kłopotami zdrowotnymi. Po tym jak został wycofany z Turnieju Czterech Skoczni, odpoczął kilka dni, by później powrócić do treningów. Niestety podczas jednego z nich doznał urazu stawu skokowego, który wykluczył go z rywalizacji na kilka tygodni. Wciąż nie jest pewne, czy lider naszej kadry zdąży wyleczyć się na tę wielką imprezę, aczkolwiek najnowsze rokowania są korzystne.

>>> Konkurs drużynowy w Zakopanem: Polacy zajęli szóste miejsce [ZDJĘCIA]

Potwierdził to Aleksander Winiarski, lekarz polskiej drużyny narodowej. – Kamil jest poddawany zabiegom fizjoterapeutycznym i rehabilitacyjnym. Chcemy przyspieszyć gojenie. Obrzęk jest mniejszy. Widzę się z nim codziennie. Kontroluję sytuację. Można rokować, mówiąc po lekarsku, że do igrzysk się wyleczy i wystartuje – powiedział w rozmowie z Filipem Kołodziejskim, dziennikarzem TVP Sport.

Polscy kibice podczas weekendowych zawodów w Zakopanem, fot. PAP

Pewne było też powołanie Piotra Żyły czy Dawida Kubackiego, choć drugi z wymienionych musiał ominąć zawody w Zakopanem. Tuż przed nimi otrzymał bowiem pozytywny wynik na obecność koronawirusa w organizmie. W zasadzie największą niewiadomą było to, kogo Doleżal powoła jako piątego. Miały o tym zadecydować w dużej mierze właśnie skoki w Zakopanem. Spekulowano, że największe szanse mieli Stefan Hula lub Jakub Wolny. Ostatecznie selekcjoner reprezentacji Polski wybrał pierwszego z wymienionych.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze