fot. cathopic

144. rocznica rozpoczęcia objawień maryjnych w Gietrzwałdzie

Po 144 latach od objawień w Gietrzwałdzie ludzie nadal powierzają tam Matce Bożej swoje sprawy. Co roku do tej maleńkiej miejscowości na Warmii przybywa około miliona osób! Dzisiaj mija kolejna rocznica rozpoczęcia objawień maryjnych w Gietrzwałdzie .

Gietrzwałdzkie objawienia rozpoczęły się 27 czerwca 1877 r. i trwały do ​​16 września 1877 r. Za główne wizjonerki uznano 13-letnią Justynę Szafryńską i 12-letnią Barbarę Samulowską. Obie pochodziły z biednych polskich rodzin. Pierwsza ujrzała Maryję Justyna, wracająca właśnie z matką z egzaminu przed przystąpieniem do pierwszej Komunii. Po 3 dniach, 30 czerwca, w czasie odmawiania różańca, pod klonem przed kościołem, objawienia doznała Barbara, która wizję opisała tak:

Matka Boska siedziała na tronie wśród aniołów z Jezusem na kolanach.

Dziewczynki zadały objawionej postaci różne pytania i twierdziły, że uzyskały odpowiedzi, o czym potem opowiedziały. Na pytanie: „Kto Ty Jesteś?” otrzymały odpowiedź: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!”. Na pytanie: „Czego żądasz, Matko Boża?” odpowiedź brzmiała: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!”. Między wieloma pytaniami o zdrowie i zbawienie różnych osób, dzieci przedłożyły i takie: „Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony?”, „Czy osierocone parafie na południowej Warmii wkrótce otrzymają kapłanów?”. Odpowiedź w ich relacji brzmiała następująco: „Tak, jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów!”.

Te pytania wynikały z ówczesnych prześladowań Kościoła katolickiego przez carat w Królestwie Polskim po powstaniu styczniowym i ograniczania jego wpływów w zaborze pruskim w okresie Kulturkampfu. Władze pruskie odnosiły się do objawień negatywnie. Odpowiedzi Matki Boskiej przekazane przez wizjonerki przyniosły wtedy pocieszenie Polakom. Rozpowszechniło się przekonanie, że przepowiednie się wypełniły. Dlatego też Polacy ze wszystkich dzielnic rozbiorowych gromadnie pielgrzymowali do Gietrzwałdu.

fot. wikimediacommons/Autorstwa Leszek S. – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=28077145

>>> S. Samulowska: misjonarka, której w Gietrzwałdzie objawiała się Maryja

Ostatniego dnia objawień wizjonerki opowiedziały, że Matka Boska pobłogosławiła pobliskie źródełko, z którego to woda po dziś dzień podobno uzdrawia chorych. W miejscu objawień postawiono kapliczkę z wizerunkiem Matki Boskiej. Z klonu zachował się tylko kawałek drewna, wykonano z niego krzyż. Jak mówiły dzieci, Matka Boża przemówiła do nich po polsku i prosiła o codzienne różańcowe modlitwy.

Autorzy „Historii Diecezji i Archidiecezji Warmińskiej”, nieżyjący już bp Jan Obłąk oraz ks. Andrzej Kopiczko, przypomnieli w tej publikacji, że pod koniec XIX w. ruch pątniczy do Gietrzwałdu przyćmił wszystkie inne miejsca pielgrzymkowe na Warmii. Gietrzwałd stał się najbardziej znanym i najliczniej nawiedzanym sanktuarium. Objawienia gietrzwałdzkie od razu nabrały rozgłosu, słyszano o nich nie tylko w Europie, lecz także na drugiej półkuli. Od 27 czerwca 1877 r. do 16 września 1877 r. Gietrzwałd odwiedziło 300 tys. wiernych i 200 kapłanów.

Gietrzwałd dał także impuls do powstania ruchu polskiego na Warmii. Gietrzwałd to wieś położona między Olsztynem a Ostródą, nazywana warmińską Częstochową. Objawienia w Gietrzwałdzie są jednym z  12 na świecie objawień maryjnych uznanych przez Stolicę Apostolską za autentyczne.

>>> Prymas Polski: w Gietrzwałdzie jest siła, która uspokaja i jednoczy

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze