311. Warszawska Pielgrzymka Piesza Akademickich Grup „17” idzie na Jasną Górę
Z relikwiami bł. kard. Stefana Wyszyńskiego wyszła w sobotę ze stolicy na Jasną Górę 311. Warszawska Pielgrzymka Piesza Akademickich Grup „17”. Wraz z pątnikami idą w tym roku kapłani posługujący na co dzień w Ukrainie – powiedział PAP kierownik pielgrzymki ks. pallotyn Marcin Przywara.
Zgodnie z tradycją 311. Warszawska Pielgrzymka Piesza Akademickich Grup „17” wyruszyła 6 sierpnia sprzed kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu, gdzie odbyła się modlitwa poranna. W mszy św. pątnicy będą uczestniczyć w Świątyni Opatrzności Bożej.
Idziemy, by świadczyć
W tym roku „siedemnastki” idą pod hasłem „Idziemy, by świadczyć”. „Chcemy uświadomić sobie, że bycie chrześcijaninem to dawanie świadectwa o Jezusie Chrystusie nie tylko w kościele, w przestrzeni sakralnej, ale także w miejscu naszej pracy tam, gdzie mieszkamy, wśród znajomych” – powiedział PAP przewodnik pielgrzymki pallotyn ks. Marcin Przywara.
Poinformował, że „w tym roku pątnicy będą nieśli relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który – jak zaznaczył – „był wielkim przyjacielem +siedemnastek+”.
„Bardzo wiele mu zawdzięczamy. Są wśród nas pielgrzymi, którzy od lat, podążając na Jasną Górę, modlili się o jego beatyfikację, więc obecność z nami jego relikwii jest tego naturalną konsekwencją. Peregrynacja będzie, zatem dla nas czasem szczególnej modlitwy w intencjach, które niesiemy za jego wstawiennictwem” – powiedział ks. Przywara. „Pierwszego dnia relikwie niesie grupa biało-czerwona, która związana jest z ruchem Rodzina Rodzin, założonym przez Prymasa Tysiąclecia” – dodał.
Legiony pielgrzymkowe
W ramach Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej Akademickich Grup „17” idzie 14 grup. Tworzą one cztery legiony określone różnymi kolorami – czerwone, żółte, zielone, błękitne.
W barwach dawnej flagi rwandyjskiej, czyli czerwono-żółto-zielonym, idą np. pątnicy ofiarujący swój trud za misje i misjonarzy.
„Jej przewodnikiem jest kierownik Pallotyńskiego Sekretariatu Misyjnego ks. Andrzej Dębski. Są zatem obecni także misjonarze oraz księża pracujący na Ukrainie – między innymi chrystusowiec ks. Mikołaj – pracujący w okolicach Donbasu, który na pielgrzymce zajmuje się zakwaterowaniem; chrystusowiec ks. Marcin Sęk prowadzący grupę czarną, który na co dzień pracuje w Kamieńcu Podolskim oraz pallotyn ks. Wiktor Matuszewski, który pielgrzymuje w grupie biało-czerwonej” – powiedział ks. Przywara.
„Będzie to dla nas możliwość usłyszenia, jak wygląda sytuacja ludzi, pośród, których oni pracują, ale także konkretnego wsparcia modlitewnego i materialnego mieszkańców Ukrainy” – wyjaśnił.
Z dala od szumu
Zaznaczył, że jednym z atutów „siedemnastek” jest trasa pielgrzymki, która „prowadzi przez lasy i polne drogi, a więc z dala od asfaltu i szumu samochodów”. Pielgrzymka ma także własną kuchnię i różne udogodnienia sanitarne przydatne pielgrzymom.
Przed pandemię wielu pątników dołączało się do pielgrzymki w czasie trasy na Jasną Górę. W ramach Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej Akademickich Grup „17” na szczyt wchodziło ok. 2 tys. osób – powiedział ks. Przywara. „W tym roku spodziewamy się podobnej liczy pątników” – dodał.
Na Jasną Górę pielgrzymi wejdą po południu 14 sierpnia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |