61 minut, czyli cud za wstawiennictwem abp. Sheena. Papież go właśnie zatwierdził!
6 lipca Ojciec Święty formalnie zatwierdził cud za wstawiennictwem abp. Fultona J. Sheena, amerykańskiego biskupa pomocniczego Nowego Jorku. Abp Sheen stał się znany za sprawą uczestnictwa w programie telewizyjnym, dzięki któremu nawróciło się kilkaset, a być może nawet kilka tysięcy osób.
– Podczas gdy położna kontynuowała reanimację i gdy czekaliśmy na karetkę, mój mąż wziął wodę i ochrzcił go imionami, które wybraliśmy: James Fulton – mówiła matka uzdrowionego chłopca, który po urodzeniu nie dawał oznak życia. – Pamiętam, że siedziałam na podłodze, wciąż powtarzając w głowie: Fulton Sheen, Fulton Sheen, Fulton Sheen – dopowiada. Mama chłopca od początku wierzyła, że abp Sheen wstawia się za jej synem. Z każdą minutą reanimacji szansa na ocalenie dziecka malała. Gdy po 61 minutach nieudolnej akcji ratowniczej lekarze mieli wypisać już akt zgonu, nagle okazało się, że chłopiec… żyje.
Ks. Marek Frąckowiak z archidiecezji poznańskiej mówi wprost: „Tyle samo minut Czcigodny Sługa Boży spędzał codziennie na adoracji Przenajświętszego Sakramentu”. Watykańska Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych zatwierdziła oficjalnie 6 lipca to cudowne uzdrowienie, którego nie można w żaden sposób wytłumaczyć medycznie. Dzisiaj matka Jamesa Fultona mówi:
Badanie elektroencefalografem wykazało bardzo nienormalną aktywność mózgu. Rezonans magnetyczny wykazał, że mózg został mocno uszkodzony na skutek poważnego niedotlenienia.
Mimo tego po zaledwie trzech latach mały James Fulton był w pełni zdrowy. O powrót chłopca do pełnej sprawności modlił się cały świat. – Znajomi opowiadali historię Jamesa na Facebooku, w e-mailach, na blogach, opowiadali ją swoim grupom i łańcuchom modlitewnym, grupom studiów biblijnych, członkom własnych rodzin i znajomym. Ludzie na Alasce, w Nowym Jorku, w Meksyku, w Peru, w Niemczech, w Irlandii i w Kanadzie modlili się za mojego syna (…). Mój tato znów zaczął regularnie uczestniczyć we Mszy św. – mówi mama chłopca.
Abp Fulton J. Sheen był amerykańskim duchownym katolickim, biskupem pomocniczym Nowego Jorku, biskupem Rochester i arcybiskupem tytularnym Newport oraz tercjarzem dominikańskim. W latach 50. rozpoczął cykl cotygodniowych programów telewizyjnych pt. „Life is Worth Living” (ang. Życie jest warte życia). Audycja biła rekordy popularności. Setki osób przysyłały potem listy do redakcji telewizyjnej, w której opisywały swoje nawrócenie za sprawą programu abp. Sheena.
Podczas wizyty Jana Pawła II w Nowym Jorku w październiku 1979 r. Sheen został nazwany przez papieża „wiernym synem Kościoła”. Zmarł dwa miesiące później w swej kaplicy przed Najświętszym Sakramentem, w opinii świętości.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |