fot. PAP/Marcin Bielecki

7 lat temu odnotowano najniższą temperaturę w Polsce w XXI wieku

W tym sezonie temperatury nas oszczędzały, jednak zima zdecydowała się dać o sobie znać. Dwucyfrowe mrozy opanowały Polskę, a za oknem w końcu utrzymuje się śnieg i niestety lód. Daleko jednak do rekordu minusowej temperatury w naszym kraju w XXI wieku. Najniższa temperatura w Polsce została zanotowana 8 stycznia 2017 roku.

Za oknem panuje temperatura od -6 do nawet -15°C. W nocy z poniedziałku na wtorek słupki w Warszawie pokażą -14°C, a w Suwałkach czy terenach podgórskich będzie jeszcze zimniej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał, że w nocy z niedzieli na poniedziałek 8 stycznia temperatura spadła do -21,9°C w Gołdapi i -21,1°C w Kętrzynie. O godz. 8:10 temperatura minimalna na stacji meteorologicznej w Gołdapi wyniosła -22,5°C, zaś w Mikołajkach spadła przy gruncie do -24°C.

Białowieża, woj. podlaskie, fot. PAP/Artur Reszko

Warto pamiętać, że odczuwalne wartości są jeszcze niższe niż to, co wykazują pomiary. W Suwałkach odczuwalna temperatura spadła w poniedziałek do -28°C. W nocy z poniedziałku na wtorek oraz z wtorku na środę na wschodzie Polski temperatura spadnie lokalnie do -23°C i jeszcze niższej temperatury odczuwalnej.

Mimo wszystko daleko nam jeszcze do rekordu XXI wieku, który padł dokładnie 7 lat temu. Najniższa temperatura w XXI wieku została zanotowana 8 stycznia 2017 roku na stacji telemetrycznej w Kotlinie Orawskiej-Jabłonka, kiedy termometry pokazały -37,7°C. Tak wynika z danych z Centralnej Bazy Danych Historycznych (IMGW-PIB). Tym razem meteorolodzy nie prognozują wartości zbliżonych do tej odnotowanej 7 lat temu.

Opady śniegu w Szczecinie, fot. PAP/Marcin Bielecki


Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze