7 najlepszych powieści świątecznych. Warto je przeczytać!

Bez czego nie wyobrażasz sobie świąt? Bez rodziny, choinki czy może zupy grzybowej? Ja oprócz tych kilku elementów nie wyobrażam sobie świąt bez dobrej książki. Dlatego też przygotowałam dla was kilka tegorocznych powieściowych propozycji – idealnych na świąteczny czas! 

Magdalena Witkiewicz „Uwierz w Mikołaja” 

„Agnieszka pragnie spędzić Wigilię z babcią, ale ta ma zupełnie inne plany. Nie godząc się z tym, Agnieszka jedzie do domu babci położonego w samym środku lasu. Jednak jej tam nie zastaje. Jedna śnieżna noc powoduje, że droga do cywilizacji zostaje odcięta, na dodatek przez zaspy brnie do niej święty Mikołaj” – to fragment opisu książki zamieszczony na okładce. A jeśli do niego doda się jeszcze małą dziewczynkę, która w domu opieki „Happy end” organizuje konkurs na swoją babcię oraz mężczyznę, który chce spędzić święta w… galerii handlowej, to brzmi to naprawdę oryginalnie! 

>>> Boże Narodzenie w październiku [FELIETON]

Ale właśnie taka jest najnowsza powieść Magdaleny Witkiewicz (Wydawnictwo Filia) – zaskakująca i wciągająca tak bardzo, że jeśli zaczyna się czytać, to trudną ją odłożyć. Warto po nią sięgnąć, jeśli chce się poczuć klimat śnieżnych i magicznych świąt. Polecam! 

Moja ocena: 4,5/5 

Różni autorzy „Zakochane Zakopane” 

To kolejna książka z tradycyjnie już wydawanej wraz z końcem października zimowej serii Wydawnictwa Filia. Jej autorkami są najlepsze polskie powieściopisarki – m.in. Agnieszka Krawczyk, Krystyna Mirek, Anna H. Niemczynow czy też Magdalena Witkiewicz.  

Jak można się domyślić po tytule – akcja powieści rozgrywa się w zaśnieżonym o tej porze roku Zakopanem. To bardzo popularna miejscowość wypoczynkowa, łatwo więc sobie wyobrazić scenerię tej powieści i miejsca, w których rozgrywa się akcja. Akcja, która jest o tyle ciekawa, że każdy z rozdziałów został napisany przez kogoś innego, więc trudno przewidzieć, co się wydarzy. 

Muszę przyznać, że książki z tej serii czytam co roku, a otrzymywanie ich pod choinkę stało się już niemal tradycją w moim domu. Dlatego też z przyjemnością sięgnęłam po „Zakochane Zakopane. I nie zawiodłam się również tym razem, bo jest to powieść pełna ciepła, świątecznego uroku i… śmiechu. 

Moja ocena: 4/5 

Agnieszka Krawczyk „Najmilszy prezent” 

Zanim sięgniesz po kolejną w tym zestawieniu propozycję od Wydawnictwa Filia, zastanów się, jaki prezent dla Ciebie byłby tym najmilszym. Może nowy telefon, zegarek albo po prosu czas spędzony wspólnie z bliskimi? A czy wyobrażasz sobie otrzymać na święta… list?  

Bo właśnie list otrzymał każdy z mieszkańców ulicy Wierzbowej w Uroczynie, przy której mieszka m.in. rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem, lekarz i artysta poszukujący sensu życia. Każdy z tych bohaterów jest niezwykle oryginalny i z każdym z nich można się utożsamić.  

Ta powieść przede wszystkim jednak daje do myślenia i uświadamia, co w życiu jest najważniejsze oraz że… poprzez pomoc innym, możemy pomóc też sobie. 

>>> Czym jest Boże Narodzenie?

Moja ocenia: 4/5 

Agnieszka Olejnik „Rozmerdane święta” 

Muszę przyznać, że to jedna z tych książek, które moją uwagę przykuwają już samą okładką. Znajduje się na niej… pies!. A psy uwielbiam! O co więc chodzi z tym rozmerdanym tytułem i psią okładką? Otóż, jednym z głównych bohaterów jest właśnie porzucony na śmietniku szczeniak o imieniu Ziyo. I to między innymi również z jego perspektywy zostają napisane niektóre fragmenty powieści. To dość niecodzienny zabieg w tego typu literaturze. 

Oprócz Ziyo w książce spotkamy też oryginalną polonistkę, panią Krystynę, która ubolewa nad kawalerskim życiem swojego syna oraz bardzo samotnych Małgorzatę i Stanisława. I właśnie jeden z tych bohaterów adoptuje szczeniaka. A kto to będzie? Przekonajcie się sami! Ja jeszcze mogę dodać, że to powieść, w której akcja nie jest zbyt przewidywalna. A to jej duży atut, bo często w tych świątecznych historiach jest zupełnie inaczej. 

Moja ocena: 5/5 

Anna Szczęsna „Iskierka nadziei”  

„Iskierka nadziei” to kolejna nietuzinkowa książka w tym zestawieniu. Opisana w niej historia nie jest bowiem żadną nudną, typową opowieścią, ani tym bardziej romansem. Wręcz przeciwnie – to losy pewnej nietypowej przyjaźni, bo przyjaźni między kilkuletnim, wrażliwym chłopcem, a samotną, starszą panią. To również opowieść o nadziei. Nadziei na koniec samotności, na lepsze jutro i na odzyskanie wiary w dobro płynące od ludzi. Można naprawdę wiele wynieść z tej książki. 

Moja ocena: 4,5/5 

Inka Jabłońska „Imbirowa miłość” 

Mimo tytułu zapowiadającego romans, „Imbirowa miłość” nie jest książka typowo miłosną. Wśród bohaterów mamy aktorkę, Roksaną. W serialu, w którym grała, uśmiercono jej postać. Po tym zdarzeniu Roksana nie wie, co zrobić ze swoim życiem. Z kolei jej siostra Lucy całkiem niedawno zerwała zaręczyny. Ma co do tego wciąż wiele wątpliwości i aby nieco o tym zapomnieć, zaczyna remontować odziedziczony po cioci dworek. Niestety, to przysparza jej jeszcze więcej problemów.  

Ta książka od Wydawnictwa Mando to przede wszystkim historia pełna zabawnych, ale też wzruszających sytuacji. Zdecydowanie jest to opowieść, podczas czytania której na pewno nie będziecie się nudzić. 

Moja ocena: 4/5 

Zobacz także