
fot. EPA/Joédson Alves
99-letni weteran wojenny pokonał koronawirusa
Takie wiadomości obiegają świat lotem błyskawicy! W dobie walki z pandemią koronawirusa są wszystkim bardzo potrzebne, pokazują, że z wirusem da się wygrać!

fot. EPA/Joédson Alves
Gdy wszyscy eksperci podkreślają, że grupą najwyższego ryzyka w walce z wirusem są osoby, które chorują już na jakieś choroby oraz osoby starsze, co jakiś czas słyszymy dobre wiadomości o wyzdrowieniu ludzi w sędziwym wieku. Z COVID-19 (z choroby wywołanej przez nowego wirusa) wyzdrowiała już 95-letnia Włoszka i 74-letnia pacjentka z Wrocławia. Teraz dowiadujemy się o kolejnym takim pacjencie. Nie dość, że to prawie 100-letni mężczyzna, to w dodatku weteran wojenny! To walczący z II wojnie światowej Ermando Armelino Piveta z Brazylii. Od 6 kwietnia był hospitalizowany w szpitalu wojskowym w stolicy Brazylii. Po 8 dniach kolejne badania wykazały, że jego organizm pokonał wirusa.

fot. EPA/Joédson Alves
„Zwycięstwo w tej bitwie było dla mnie większe niż zwycięstwo w wojnie” – powiedział o swojej walce z niewidzialnym wrogiem. Z kolei brazylijska armia wydała komunikat, w którym czytamy: „Wygrał on jeszcze jedną bitwę, tym razem z nowym koronawirusem”. Piveta – który w czasie II wojny światowej był podporucznikiem armii brazylijskiej i służył w Afryce – opuszczał szpital brazylijskich sił zbrojnych w stolicy kraju, Brasilii, przy owacji personelu medycznego i honorach wojskowych.

fot. EPA/Joédson Alves
Przeczytaj też >>> Polscy misjonarze na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem w Afryce
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |