Abp Adrian Galbas: celem synodu jest budowa uczciwych i szczerych relacji w Kościele
Prawdziwym celem synodu jest budowa synodalności codziennej, opartej o uczciwe i szczere relacje pomiędzy tymi, którzy Kościół tworzą – podkreślił abp Adrian Galbas podczas zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. – Ciągle musimy powtarzać, że celem synodu nie jest budowa jakiegoś innego Kościoła – zaznaczył koordynator synodu o synodalności w Kościele w Polsce.
Dzieląc się refleksjami po lutowym Europejskim Spotkaniu Kontynentalnym w Pradze, abp Galbas ocenił, że umożliwiło ono szczerą dyskusję o Kościele w Europie, który jest bardzo różny. Jak przyznał, ujawniło się też wiele napięć. – Ciągle musimy powtarzać, że celem synodu nie jest budowa jakiegoś innego Kościoła, ale poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, jak w ramach jedynego Kościoła Chrystusowego z jego hierarchiczną strukturą realizować duchowość synodalności – stwierdził duchowny.
>>> Abp Galbas: biografia św. Walentego nadaje się na scenariusz filmowy
Zdaniem abp. Galbasa, w dyskusji nt. synodalności w kontekście Kościoła w Europie, wybrzmiewa pozytywne doświadczenie dialogu, wzajemnego słuchania się, uważności i otwartości u tych, którzy zaangażowali się w proces rozeznawania w ramach synodalnych spotkań. „To wnoszący wiele światła znak nadziei dla Kościoła powszechnego” – powiedział koadiutor archidiecezji katowickiej.
Na uwagę zasługuje też – wskazywana w dokumencie syntetyzującym prace synodalne w Europie – większe upodmiotowienie wszystkich w Kościele (zwłaszcza świeckich), w opozycji do tendencji klerykalnych i narastającej fali indyferentyzmu (zarówno w stosunku do synodu, jak i w odniesieniu do życia wiarą w ogóle).
„Mocno wybrzmiewa również głos troski o środowiska i osoby zmarginalizowane oraz wykluczone, do których Kościół powinien docierać, poszukując nowych, skutecznych metod duszpasterskich i sposobów nawiązywania z nimi dialogu” – ocenił arcybiskup.
Mówiąc o napięciach towarzyszących dyskusjom synodalnym oraz wokół całego procesu, abp Galbas powiedział, że problem wynika m.in. z samego rozumienia synodalności. Z jednej strony myślenie o Kościele synodalnym budzi wiele nadziei – przede wszystkim związanych z odchodzeniem od nadmiernego klerykalizmu i marginalizacji roli świeckich – z drugiej jednak budzi także zauważalny niepokój. „Wiąże się on między innymi z częstym przekonaniem, że idea synodalności jest eklezjologicznie nowa, obca tradycji i narzucana administracyjnie, zaś proces synodalny jest w istocie procesem demokratycznym i jako taki stanowi wyraz poddania się „duchowi świata” – stwierdził duchowny.
>>> Abp Galbas: życie biskupa polega na słuchaniu [ROZMOWA]
Abp Galbas zwrócił uwagę, że przykłady tego rodzaju obaw można znaleźć chociażby w Polsce, gdzie w niektórych środowiskach dominuje zaskoczenie, przerażenie i tłumiona niechęć do synodu. Ponadto, akcentowane w pracach Synodu w Europie otwarcie na dialog ekumeniczny i międzyreligijny spotyka się z obecnym w niektórych kościelnych środowiskach lękiem przed rozmywaniem katolickiej tożsamości.
„Wydaje się, że wielu spośród tych, którzy szczególnie intensywnie wyrażają tego rodzaju wątpliwości, nie przyswoiło jeszcze dogłębnie nauki Soboru Watykańskiego II na ten temat lub świadomie ją kontestują” – powiedział hierarcha. Jak dodał, wyraźny niepokój budzą też kwestie związane ze stosunkiem Kościoła do osób LGBTQ, sprawy ewentualnej komunii dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych oraz roli kobiet w strukturach kościelnych (zwłaszcza sprawa święceń kobiet).
Abp Galbas zaznaczył, że dokument dla etapu kontynentalnego pokazuje wyraźnie, że między poszczególnymi Kościołami lokalnymi nie ma w tych kwestiach zgody, i że istnieje duża rozbieżność stanowisk. „Główne obawy łączą się z przekonaniem, że rozważanie rozwiązań pastoralnych związanych z tymi kwestiami może być wstępem do „zmian doktrynalnych” – co budzi wyraźny lęk” – zaznaczył hierarcha. Jednocześnie, jak dodał, wśród tych, którzy formułują tego rodzaju obawy, widać wyraźną nieporadność w odróżnianiu kwestii doktrynalnych i pastoralnych.
Relacjonując praskie spotkanie nt. Synodu abp Galbas stwierdził, że naglącym wezwaniem do działania jest niewątpliwie problem młodzieży, której odchodzenie od wiary budzi oczywisty niepokój. „Potrzeba nie tylko pracy nad komunikatywnością języka Kościoła (zwłaszcza nad językiem duszpasterstwa i duszpasterzy), ale także nowych impulsów duszpasterskich przekładających się na praktyczne rozwiązania ewangelizacyjne. Trudno byłoby jednak w tym kontekście pominąć także rodzinę i problem pogłębiającego się kryzysu rodzinnych więzi.
>>> Abp Galbas: wbrew istniejącym lękom, celem synodu nie jest zmiana doktryny Kościoła
Podsumowując spotkanie w Pradze abp Galbas ocenił, że było to ważne wydarzenie umożliwiające szczerą dyskusję o Kościele w Europie, który jest bardzo różny. Ujawniło się wiele napięć. „Ciągle musimy powtarzać, że celem tej dyskusji (celem synodu) nie jest jednak budowa jakiegoś innego Kościoła, ale poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, jak w ramach jedynego Kościoła Chrystusowego z jego hierarchiczną strukturą realizować duchowość synodalności” – powiedział hierarcha.
Zdaniem abp. Galbasa wciąż istotne jest także zadanie, które przypomniał ostatnio papież Franciszek, że prawdziwym celem synodu jest odbudowa istniejących w Kościele struktur synodalnych, a także budowa synodalności codziennej, opartej o uczciwe i szczere relacje pomiędzy tymi, którzy Kościół tworzą. „Taką synodalność możemy tworzyć już dziś, nie czekając na zakończenie obrad synodu w Rzymie i na posynodalną adhortację papieża” – spuentował koordynator synodu o synodalności w Kościele w Polsce.
Europejskie Spotkanie Kontynentalne odbyło się w Pradze w dniach 5-12 lutego tego roku (9-12 lutego tylko z udziałem przewodniczących Episkopatów). Wzięło w nim udział ponad dwustu delegatów, reprezentujących wszystkie Konferencje Biskupów z Europy. Polskiej delegacji przewodniczył abp Stanisław Gądecki. Tworzyli ja ponadto: abp Adrian Galbas, prof. Aleksander Bańka i s. Mirona Turzyńska OSF.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |